23 listopada w godzinach porannych dyżurny tyskiej policji otrzymał informację, że w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ul. Sienkiewicza mogą znajdować się zwłoki 28-letniej kobiety. Na miejsce zgłoszenia zadysponowany został patrol policji oraz zastępy straży pożarnej. Po przybyciu służb i wejściu do wskazanego mieszkania, ujawnione zostały zwłoki kobiety. Z uzyskanych informacji wynika, że były one zawinięte w folię. W tym samym czasie mężczyzna (ok. 40 lat), który poinformował o zabójstwie został zatrzymany w rejonie cmentarza w Knurowie, skąd powiadomił służby. Tam też oczekiwał na policję.

Do mieszkania w Tychach wezwana została grupa dochodzeniowo-śledcza, technik kryminalistyki oraz prokurator, który zlecił sekcję zwłok. Ma ona wyjaśnić dokładne przyczyny śmierci. Z informacji uzyskanych w tyskiej prokuraturze do zbrodni miało dojść w nocy z poniedziałku na wtorek, a mężczyzna był najprawdopodobniej konkubentem kobiety.

- Lekarz medycyny sądowej obecny na miejscu zdarzenia, przeprowadzający oględziny zwłok podał wstępnie, iż prawdopodobną przyczyną zgonu było uduszenie. 40-latek w dniu 24 listopada usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Grozi mu dożywocie. Złożono wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Posiedzenie w tej sprawie ma się odbyć 25 listopada około południa - poinformowała Maria Paszek - Prokurator Rejonowy.

Ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie ujawnia innych informacji.