Doszło u niego do zatrzymania krążenia. Z pomocą ruszyły osoby będące na peronie, które jednocześnie powiadomiły służby ratunkowe.

Na miejsce zadysponowane zostały: zespół ratownictwa medycznego, zastępy tyskiej straży pożarnej oraz patrole straży miejskiej i policji.

Po przybyciu na miejsce ratownicy przejęli prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Użyty został również automatyczny defibrylator będący na wyposażeniu jednego z wozów JRG Tychy. Dzięki szybkiej reakcji świadków oraz podjętych czynności ratunkowych udało się przywrócić czynności życiowe nastolatka. W ciężkim stanie trafił do szpitala.

Od chłopaka wyczuwalna była silna woń alkoholu. Został on przetransportowany do szpitala w Katowicach Ligocie. Na miejscu czynności prowadził również policyjny technik kryminalistyki. Policjanci z tyskiej komendy policji prowadzą postępowanie mające na celu wyjaśnienie tego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że nastolatek miał wejść na wagon i dotknąć sieci trakcyjnej.