Reklama
Wiadomości
- 20 marca 2023
Śmierć tyszanina w USA. Znamy wyniki sekcji zwłok
Śmierć Krzysztofa Szuberta z Tychów, którego ciało w grudniu odnaleziono na terenie USA, zakwalifikowano jako wypadek. Biuro lekarza sądowego hrabstwa Cook przedstawiło wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok 21-latka.

Sesja wykazała, że Krzysztof zmarł w wyniku przypadkowego utonięcia, a do zgonu przyczyniło się zatrucie etanolem - podała telewizja NBC Chicago.
Przypomnijmy: Krzysztof od 12 listopada służbowo przebywał w Chicago. Pracował w dziale IT w Knapp Incorporated, globalnej firmie technologicznej. Planowany powrót do Polski miał nastąpić 17 grudnia. 3 grudnia młody mężczyzna wybrał się ze znajomym z pracy do baru Howl at the Moon Chicago, który jest oddalony około 60 km od hotelu, w którym się zatrzymał. Między godz. 20.00 a 21.00 postanowił wrócić, najprawdopodobniej Uberem do hotelu (nie wiadomo, czy tak się stało). Niestety do niego nie dotarł. Kontakt z nim się urwał. Oba telefony mężczyzny (służbowy i prywatny) były nieaktywne od 4 grudnia. We wtorek niektórzy z jego współpracowników wywiesili plakaty w pobliżu baru. Jego ciało wyłowiono z Jeziora Michigan na Oak Street Beach w środę, 7 grudnia w nocy. Ofiara wyciągnięta z wody nie reagowała, a wkrótce potem stwierdzono zgon w Northwestern Memorial Hospital. Rozpoczęto śledztwo. Jak podał lokalny portal FOX 32 Chicago, policja poinformowała, że 21-latek miał ranę szarpaną z prawej strony głowy.
O tragedii pisaliśmy w artykule Tyszanin zginął w USA - miał ranę głowy, ciało wyłowiono z jeziora.
Reklama
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.