W sobotę, 19 listopada tyska straż miejska rozpoczęła kolejny kurs samoobrony dla kobiet.

Kolejny, krótki kurs samoobrony zrodził się z zapotrzebowania, jakie zgłaszają do jednostki mieszkańcy, głównie tyszanki.

- Na kilku zajęciach nie nauczymy kursantek skomplikowanych technik, które trzeba poznać i powtarzać na regularnych treningach. Dwugodzinne zajęcia pozwalają jedynie na zapoznanie się z technikami, rodzajami obrony czy postaw. Głównie są to zajęcia rekreacyjne - zaznaczają tyscy strażnicy miejscy.

- Uczymy jednak uczestniczki, jak się zachowywać w sytuacji zagrożenia. Jak takich sytuacji unikać i nie prowokować agresywnych zachowań - dodają.

I podkreślają, że nauka odpowiednich nawyków pozwala unikać nie tylko realnej walki, ale w znacznym stopniu zmniejsza stres i poczucie zagrożenia. Paraliżujący strach i panika to uczucia, które tworzą się w naszych głowach. Trzeba pamiętać, że „głowa” to nasz największy przyjaciel, ale też i wróg.

- Ćwiczmy nie tylko ciało, ale też umysł. Każde ćwiczenie i każda nowa technika zwiększają nasze poczucie bezpieczeństwa i powodują lepsze samopoczucie. A to przecież jest najważniejsze. W zdrowym ciele zdrowy duch - podsumowują strażnicy.

Zajęcia odbywają się w każdą sobotę na hali „Gwardii” przy ul. Wejchertów 20. Start zawsze o godz. 11.00. Zakończenie kursu planowane jest przed świętami.