- Niestety panująca pandemia Covid-19, zakaz zgromadzeń i organizacji wydarzeń sprawiły, że w tym roku Starotyskie Mikołajki nie mogły się odbyć, w dodatku w tym roku nie będziemy mieli w Tychach również Jarmarku Bożonarodzeniowego. Ale musimy przetrwać ten trudny czas w zdrowiu, abyśmy w kolejnych latach cieszyli się ze wspólnych przejazdów. Mimo wszystko bardzo cieszy mnie fakt, że choć symbolicznie, ale można było spotkać w dniu 6 grudnia kręcących się na rowerach Mikołajów. I choć każdy jechał sam indywidualnie swoją trasą, można było się spotkać przy charakterystycznych miejscach jak napis Tychy, Rynek czy Plac Baczyńskiego - mówi Michał Kasperczyk, radny Miasta Tychy.

Starotyskie Mikołajki Rowerem i Bryczką do tej pory były doroczną imprezą, która odbywała się w Tychach, wielokrotnie połączona z koncertami i wydawaniem setek paczek (były lata, że było ich po 2000) z autobusu podstawionego na Rynku w Tychach w którym siedział Mikołaj. Każdego roku rowerowy przejazd Mikołajkowej parady gromadził od 80-120 rowerzystów przebranych za Mikołajów, którzy często mieli słodkości dla dzieci ustawiających się wzdłuż trasy przejazdu.

W 2001 roku była to pierwsza taka akcja w Polsce i dopiero po 4 latach rowerowe przejazdy Mikołajów pojawiły się również w innych miastach. Wydarzenie ściągało do Tychów ogólnopolskie media, które pokazywały tę wyjątkową imprezę organizowaną przez społeczników ze Stowarzyszenia Sportowego NOL-TYCHY wraz z partnerami.