Stary dąb przewrócił się w parku. TZUK odtwarza jego opowieść

Dąb pamięta sporo z naszej tyskiej historii. Przyniósł nam wiele przyrodniczych korzyści. Jest wciąż piękny. I pożyteczny. - Postanowiliśmy zostawić go w Parku, jak najbliżej miejsca, gdzie rósł. Pozwolić mu domknąć swoją historię, wzbogacić sobą miejscową bioróżnorodność, a przy okazji opowiedzieć przechodniom, co już wie o okolicach, co pamięta... - informuje Tyski Zakład Usług Komunalnych w Tychach.

Po sprawdzeniu rozłożystej korony, czy nie ma w niej ptasich gniazd, usunięto gałęzie z usychającymi liśćmi i pęknięte od upadku konary. - Chcemy zostawić jak najwięcej Dębu, aby pokazać jego okazałość. Ułożyć go spokojnie i opatrzyć tabliczkami z informacjami - historycznymi i przyrodniczymi. Przez jakiś czas pozwolić, aby był naszym nauczycielem - piszą pracownicy TZUK i dodają: - Póki co, projektujemy jak to zrobić najlepiej i szukamy najbezpieczniejszego sposobu przeniesienia Dębu na trawnik, aby uwolnić do użytku chodnik, który zatarasował. Będziemy informować o kolejnych etapach tworzenia (odtwarzania) "Opowieści starego Dębu".