36 Vikingów z Tychów na zimowym Spartanie na Słowacji!

Tyscy Vikingowie, w skład których wchodzi oficjalna grupa treningowa biegu Spartan - Spartan Training Group Tychy, kolejny raz pokazali się z dobrej strony podczas tego ogólnoświatowego biegu. W Bańskiej Bystrzycy pojawiły się 33 osoby dorosłe i trójka dzieci. Tyszanie w klasyfikacji drużynowej zajęli wysokie 16. miejsce na... 136 drużyn! Spośród polskich ekip Viking Training Center / STG Tychy zajęło trzecią pozycję.

Najszybciej z drużyny prawie sześciokilometrową trasę pokonał Michał Żerdka z czasem 43 minuty i 30 sekund. Pozwoliło mu to zająć 26. miejsce w kategorii open mężczyzn (na 1838 startujących w open mężczyzn). W kategorii open kobiet startowało 681 Pań. Najszybsze z tyszanek były Małgorzata Wojciechowska (1.02.11 i 22. miejsce) oraz Justyna Pachut (1.02.48 i 25. miejsce).

- Spartan Winter jest specyficznym biegiem, w którym walczy się nie tylko z kolejnymi kilometrami i przeszkodami, ale też warunkami na trasie i pogodą. W Bańskiej Bystrzycy na pogodę nie mogliśmy narzekać, ale na trasie były bardzo śliskie odcinki, które na pewno utrudniały bieg - mówi trener STG Tychy i założyciel Vikinga, Sławomir Buturla.

Tyszanie w składzie mieli siedmiu debiutantów, którzy spisali się bardzo dobrze. - Niektórzy mieli za sobą już starty w Spartanie czy innych biegach tego typu, ale pierwszy raz biegli pod banderą Vikinga. Jestem pewien, że dla większości z nich nie był to ‚jednorazowy wyskok’ a początek pięknej spartańskiej przygody - dodaje trener Buturla. Także najmłodsi Vikingowie z dumą ukończyli biegi w swoich kategoriach wiekowych, a co za tym idzie różne dystanse. - Paulina, która najpierw ukończyła swój bieg, wspominała, że jej córka Ola już chce biec w kolejnym Spartanie, choć przyznała, że łatwo nie było. To pokazuje, że już rosną nam następcy a grupa ma ogromny potencjał - kończy trener Vikinga i STG Tychy.

Warto zaznaczyć, że Vikingowie nie tylko biegają w biegach z przeszkodami. W tym roku mają wpisane w kalendarz półmaratony, maratony, Bieg Rzeźnika, Rzeźniczka i wiele innych startów. Przyniosą więc Miastu Tychy i partnerom klubu jeszcze wiele emocji i satysfakcji.