Wiadomości

  • 19 grudnia 2019
  • 21 grudnia 2019
  • wyświetleń: 1715

Tyscy strażacy otrzymali nowoczesny samochód z 42-metrową drabiną

Komenda Miejskiej Straży Pożarnej w Tychach odebrała nowy samochód z 42-metrową drabiną mechaniczną Iveco warty 3,5 mln zł. Pojazd, z którego korzystała do tej pory tyska straż, po 20 latach służby zostanie przekazany innej jednostce.

Nowy samochód z 42-metrową drabiną dla tyskiej straży
Nowy samochód z 42-metrową drabiną dla tyskiej straży · fot. UM Tychy


Nowy samochód wyposażony jest m.in. w działko wodno-piankowe sterowane z kosza lub pośrednio ze stanowiska obsługi, kamerę z podglądem terenu akcji czy agregat prądotwórczy. Sam kosz umożliwia zamontowanie dodatkowych akcesoriów takich jak: nosze ratownicze, wentylator oddymiający, wysięgnik dla ratowników wysokościowych i dodatkowe oświetlenie. - To najnowocześniejszy pojazd w swojej klasie - mówią z dumą tyscy strażacy. W Polsce użytkowane są zaledwie dwa egzemplarze o takich parametrach.

- Stara drabina była krótsza, bo miała 37 metrów i po 20 latach jest mocno już wyeksploatowana, zaś warunki miejskiej zabudowy, w których przychodzi nam pracować, wymuszają zastosowanie nowoczesnych rozwiązań. Gdybyśmy dysponowali nowym pojazdem 2 lata temu, gdy jeden z pracowników budowy, pracując na „żurawiu” dostał ataku serca, szybciej dotarlibyśmy do tego człowieka z pomocą. Nową drabiną sięgamy do wysokości 14 piętra (w Tychach tylko 5% budynków ma 16 i 19 pięter), więc mamy teraz większe możliwości operacyjne - mówi Piotr Szojda, Komendant Miejskiej Straży Pożarnej w Tychach.

Do tej pory dostęp do niektórych dachów był więc utrudniony, co więcej teraz strażacy nie muszą znajdować się w koszu w trakcie akcji - nowa drabina umożliwia automatyczne sterowanie. Posiada także pojedynczo wysuwane oraz łamane pierwsze przęsło, dzięki czemu można nią prowadzić działania tam, gdzie konwencjonalne drabiny nie znajdują zastosowania.

- Aktualnie tyscy strażacy przechodzą niezbędne szkolenia, dzięki którym każdy z nich będzie przeszkolony, by móc w pełni korzystać z całego systemu. Oczywiście kierowcy i operatorzy będą mieli rozszerzone szkolenia, ale faktem jest, że każdy ze strażaków będzie potrafił sterować urządzeniami z pulpitu na wysokości - dodaje komendant Szojda.

Pojazd z drabiną kosztował 3,5 miliona złotych. 1,5 mln tej kwoty wyłożyło miasto Tychy, 200 tys. powiat bieruńsko-lędziński, resztę budżet państwa.

BM / tychy.info

źródło: UM Tychy

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.