Kurs samoobrony jest częścią akcji „Bezpieczne Tychy - Dość Milczenia”. - Zainteresowanie jest ogromne, jak zwykle zresztą. Lista chętnych Pań została zamknięta już w połowie października. Na kurs mogło zapisać się 100 osób, więcej po prostu nie pomieści sala, na której odbywają się treningi - informują strażnicy miejscy.

Zajęcia prowadzą funkcjonariusze Straży Miejskiej miasta Tychy. Oparte są one na różnorodnych technikach atakowania i obrony fizycznej: uderzeniach, kopnięciach, dźwigniach, walkach w parterze, kontrolowaniu przeciwnika, poruszaniu się i obserwacji.

Kursantki nauczą się nie tylko reagować szybko, ale prawidłowo oceniać zagrożenie, bronić się adekwatnie do ataku, kontrolować swoje emocje i przede wszystkim unikać konfliktów.

Na zajęciach nie brakuje dobrego humoru, przesympatycznej atmosfery i wielu pozytywnych emocji.