Wiadomości

  • 23 lipca 2018
  • wyświetleń: 7941

Bramkarz GKS Tychy pobity na ulicy podczas spaceru z dziewczyną

W nocy z sobotę na niedzielę na ulicy Grota-Roweckiego doszło do pobicia Johna Murray'a, bramkarza GKS Tychy.

Loading...


Jasiek Murarz został napadnięty gdy wracał ze swoją dziewczyną, Kamilą ze spotkania z kolegami z drużyny. Jak napisał na swoim Facebooku, jego partnerce nic się nie stało, on natomiast doznał obrażeń nosa i oka, ponadto ma liczne otarcia naskórka i siniaki. W jednym z komentarzy zamieścił również zdjęcie swojej krwi na chodniku w miejscu zdarzenia.

krew Johna Murray'a na chodniku
Krew Johna Murray'a na chodniku w miejscu zdarzenia - 22.07.2018 · fot. www.facebook.com/john.murray.3114935


Komunikat GKS Tychy



W związku z wydarzeniami do jakich doszło z soboty na niedzielę na ul. Grota Roweckiego, w sposób zdecydowany i stanowczy potępiamy tego typu patologiczne zachowania. Klub jest w stałym kontakcie z bramkarzem GKS Tychy. John Murray ma lekki uraz nosa i otarcia twarzy. Po konsultacji medycznej został skierowany do domu.

W tej chwili jego stan zdrowia jest dobry i nie ma przeciwwskazań, żeby na początku sierpnia popularny "Murarz" rozpoczął treningi z zespołem. Sprawą zajęła się już policja.

BM / tychy.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.