Wiadomości

  • 7 lutego 2018
  • wyświetleń: 1657

24-latek niszczył samochody. Jeden z mieszkańców pomógł w jego ujęciu

Dzięki informacji mieszkańca miasta, tyscy policjanci zatrzymali 24-latka, który zniszczył trzy samochody na terenie miasta. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Sprawca usłyszał już zarzut zniszczenia mienia. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Zatrzymanie sprawcy zniszczenia samochodów to kolejny efekt kampanii „Nie reagujesz-akceptujesz”. To właśnie dzięki informacji mieszkańca o tym zdarzeniu policjanci mogli szybko zareagować i zatrzymać sprawcę. Zaraz po zgłoszeniu na miejsce pojechał patrol składający się z policjanta oraz strażnika miejskiego. Mundurowi po krótkim pościgu zatrzymali trzech nietrzeźwych mężczyzn w wieku 20, 21 oraz 24 lat. Stróże prawa znaleźli 3 uszkodzone samochody. Okazało się, że zniszczeń dokonał 24-latek, który tłumaczył swoje zachowanie nadmiarem wypitego alkoholu. Straty wstępnie oszacowano na 4,5 tys. złotych. Sprawca usłyszał zarzut zniszczenia mienia, do którego się przyznał. 24-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia.

- Dziękujemy zgłaszającemu za czujność i szybką reakcję. Pamiętajmy, że nie reagując na przestępstwa, dajemy przyzwolenie na ich popełnianie. Szanse na zatrzymanie potencjalnych przestępców są dużo większe przy współpracy mieszkańców z policją - podkreślają policjanci.

Przestępstwa dotyczące zniszczeń pojazdów są dla ich właścicieli bardzo uciążliwe i niejednokrotnie sprawca zostaje nieuchwytny. W tym wypadku szybka reakcja zgłaszającego, a także trafny opis chuligana, który został przekazany mundurowym, zaowocował. - Dlatego apelujemy do wszystkich osób, które są świadkami przestępstw, by nie pozostawali obojętni i w myśl kampanii „Nie reagujesz - akceptujesz”, informowali o nich policjantów - zachęcają mundurowi.

BM / tychy.info

źródło: KMP Tychy

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.