Przez Tychy poprowadzi kolej metropolitalna?

Już wkrótce wdrożona ma zostać inwestycja o nazwie „Prace na podstawowych ciągach pasażerskich na obszarze Śląska, etap I: linia E 65 na odc. Będzin - Katowice - Tychy - Czechowice Dziedzice - Zebrzydowice”. Jej szacowany koszt to ok. 4 mld złotych. Poszerzenie przepustowości transportu kolejowego pomiędzy Będzinem a Tychami ma przyczynić się do utworzenia wspólnej, metropolitalnej komunikacji również w wymiarze dotyczącym połączeń kolejowych. Jednak przez brak dostatecznego finansowania z instrumentu Łącząc Europę (CEF - Connecting Europe Facility) władze PLK zdecydowały się na odłożenie tej części projektu na lata następne.

Nowa sieć transportowa w ramach przebudowy wymienionych tras jest projektowana przez łącznie pięciu wykonawców wybranych na drodze przetargu ogłoszonego z końcem 2015 roku. Za dokumentację projektową władze PLK zapłaciły blisko 40 mln złotych. Wszystko wskazuje na to, że samo projektowanie poszczególnych linii potrwa jeszcze kilkanaście miesięcy. Zakończenie tworzenia wraz z uzyskaniem pozwoleń budowlanych odcinka Będzin-Katowice Szopienice Południowe zostało wstępnie wyznaczone na czerwiec przyszłego roku, a trasy Katowice Szopienice Południowe - Katowice - Katowice Piotrowice na 2020 rok.

Dobra informacja dotyczy komunikacji kolejowej, która ma przebiegać przez Tychy. We wrześniu mają zakończyć się prace projektowe dla pozostałych odcinków: Tychy - Most Wisła, Most Wisła - Czechowice Dziedzice - Zabrzeg oraz Zabrzeg - Zebrzydowice. Jest jednak haczyk - odcinek ten nie ma dostatecznego finansowania, stąd w obecnym projekcie budowa obejmie tylko prace na odcinku Most Wisła - Czechowice Dziedzice - Zabrzeg. Część dotycząca odcinka Tychy - Most Wisła oraz Zabrzeg - Zebrzydowice - granica państwa musi poczekać na „działania na rzecz zabezpieczenia innych źródeł finansowania, co ma pozwolić na realizację prac”, zgodnie z zapewnieniami wiceministra infrastruktury i budownictwa Andrzej Bittela.

Realizacja następnej części potężnej inwestycji w centralnej części Górnego Śląska została włączona do nowej „perspektywy finansowej”, która ma być wdrażana po 2021 roku. Plany rządu i PLK dotyczą również zwiększenia taboru pod szyldem GZM, a także partnerstwa z Kolejami Śląskimi.