Reklama
Wiadomości
- 8 stycznia 2018
Przystań Ocalenie bez koniowozu! Potrzeba 26 tysięcy złotych!
Pracownicy jednej z najważniejszych organizacji działających na rzecz zwierząt, nie mogli spodziewać się gorszego początku nowego roku. Transporter, który uratował wiele koni sam uległ zniszczeniu. Na nowy potrzeba aż 26 tysięcy złotych!

4 stycznia powitał wolontariuszy i pracowników Przystani Ocalenie bardzo przykrą niespodzianką: - Kierowca samochodu dostawczego uszkodził naszą przyczepę do przewozu koni i uciekł z miejsca wypadku. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że posiadamy monitoring i całe zdarzenie zarejestrowały nasze kamery. Niestety to nam nie zwróci przyczepy i od dzisiaj nie mamy transportu dla naszych dużych przyjaciół. Ta przyczepa służyła nam przez 10 ostatnich lat, gdyby nie lekkomyślność kierowcy, pewnie służyłaby nam jeszcze jakiś czas - informują na Facebooku pracownicy Ocalenia.
Przyczepa nie może zostać naprawiona, gdyż uszkodzenie dotyczy ramy, przez co stan techniczny pojazdu - nawet po reperacji - nie pozwoli na bezpieczny transport ciężkich zwierząt. Bez odpowiedniego sprzętu do przewozu koni funkcjonowanie Przystani jest na tę chwilę zupełnie zaburzone. Jeśli w szybkim tempie nie znajdzie się nowy koniowóz może się okazać, że organizacja nie będzie w stanie ratować i pomagać zwierzętom.
- Mamy wiele zwierząt starych, chorych. Przyczepa jest używana bardzo często. Ta była idealnie dopasowana do potrzeb naszej organizacji. Konie można było wprowadzać z dwóch stron, co jest szczególnie ważne, kiedy chodzi o przewóz zwierząt, których jeszcze nie znamy, zestresowanych, często agresywnych. Mamy też konie, które obawiają się załadunku, mają traumatyczne przeżycia z tym związane i wprowadzanie z dwóch stron bardzo ułatwia postępowanie w takich przypadkach - tłumaczy Dominik Nawa, prezes Komitetu Pomocy dla Zwierząt.
Własny sprzęt jest Przystani Ocalenie potrzebny praktycznie na „wczoraj”. Wynajem transportu, oprócz tego, że wyjątkowo drogi, jest niedostępny w nocy i podczas świąt, a zdarza się, że wolontariusze otrzymają zgłoszenie o koniu, którego trzeba odebrać natychmiast - to czas na wagę życia zwierzęcia.
- Nowa bukmanka kosztuje około 26 tysięcy. Przy sprzęcie, który będzie tak eksploatowany, nie możemy oszczędzać. Nie będzie nas stać na ciągłe naprawy. Przyczepa musi być solidna i bardzo wytrzymała. Przy takiej ilości kursów, musi to być sprzęt, który posłuży nam przynajmniej przez 10 kolejnych lat i będzie dostosowany do naszych podopiecznych. Z całego serca prosimy o grosz na ten cel - na Facebooku apelują pracownicy ośrodka.
Przystań Ocalenie ma własną zbiórkę w serwisie pomagam.pl: https://pomagam.pl/koniowoz.
Wpłaty możliwe są również bezpośrednio na konto:
91 1050 1399 1000 0022 0998 2426 z dopiskiem "Przyczepa"
Komitet Pomocy dla Zwierząt
ul. Bałuckiego 7/37
43-100 Tychy
Dla przelewów zagranicznych:
Nr IBAN: PL 91 10501399 1000002209982426
Nr BIC(SWIFT): INGBPLPW
Link bezpośredni do płatności PayPal dostępny w zakładce „Jak możesz pomóc” na stronie przystanocalenie.pl lub wskazując adres email odbiorcy kpdz.tychy@interia.pl
Pomóc można również poprzez SMS. Wyślij smsa o treści OCALENIE na numer:
Wpłaty możliwe są również bezpośrednio na konto:
91 1050 1399 1000 0022 0998 2426 z dopiskiem "Przyczepa"
Komitet Pomocy dla Zwierząt
ul. Bałuckiego 7/37
43-100 Tychy
Dla przelewów zagranicznych:
Nr IBAN: PL 91 10501399 1000002209982426
Nr BIC(SWIFT): INGBPLPW
Link bezpośredni do płatności PayPal dostępny w zakładce „Jak możesz pomóc” na stronie przystanocalenie.pl lub wskazując adres email odbiorcy kpdz.tychy@interia.pl
Pomóc można również poprzez SMS. Wyślij smsa o treści OCALENIE na numer:
- Numer 7248- koszt sms-a 2,46 zł z VAT
- Numer 74567- koszt sms-a 4,92 zł z VAT
- Numer 79996- koszt sms-a 11,07 z VAT

Istniejący od 1998 roku Komitet Pomocy dla Zwierząt w Tychach zajmuje się zbiórką pieniędzy na wykup koni prosto z transportów, baz przeładunkowych, targów końskich i od ludzi, którzy chcą się ich pozbyć.
Marzeniem KPdZ w Tychach jest stworzenie przystani wszystkim ocalonym koniom, by ich wspomnienie o Nas - ludziach było jasne i ciepłe. Pomóżcie więc w ratowaniu wysyłanych na śmierć zwierząt, aby wizerunek naszego kraju był znów kojarzony z tymi, którzy kochają konie.
Marzeniem KPdZ w Tychach jest stworzenie przystani wszystkim ocalonym koniom, by ich wspomnienie o Nas - ludziach było jasne i ciepłe. Pomóżcie więc w ratowaniu wysyłanych na śmierć zwierząt, aby wizerunek naszego kraju był znów kojarzony z tymi, którzy kochają konie.
Reklama
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.