Wiadomości

  • 24 lipca 2025
  • 28 sierpnia 2025
  • wyświetleń: 9276

[ZDJĘCIA] Festiwal Szantowy Port Pieśni Pracy 2025 za nami!

W weekend 22-24 sierpnia Miejskie Centrum Kultury zaprosiło na kultowy tyski Port Pieśni Pracy!

Festiwal Szantowy Port Pieśni Pracy - 22-24.08.2025 · fot. Piotr Podsiadły / UM Tychy
Festiwal Szantowy Port Pieśni Pracy - 22-24.08.2025


Port Pieśni Pracy wrócił do Tychów, a pierwszy wieczór spędziliśmy w Pubie pod Browarem przy ul. Katowickiej.

Tego wieczoru na pokład weszli:

  • Waldek Mieczkowski & Jacek Jakubowski - dwa głosy, które przeniosą nas prosto pod maszty dawnych żaglowców.
  • Perły i Łotry - bo bez nich żadna szantowa noc nie byłaby kompletna.
  • Mirek „Koval” Kowalewski - z tym głosem można przepłynąć ocean.
  • Cztery Refy - mistrzowie tradycyjnych pieśni morza, którzy wiedzą, jak poderwać każdą załogę do wspólnego śpiewu.


Sobota - drugi dzień festiwalu Port Pieśni Pracy to prawdziwe święto morskiej pieśni pod gołym niebem. Nad jeziorem w Paprocanach unosił się nie tylko dźwięk gitar, bębnów i potężnych głosów, ale też duch wspólnoty, przygody i wolności. To właśnie tutaj, na otwartym terenie, spotkały się załogi z różnych stron, by śpiewać razem - ramię w ramię, bez względu na pogodę, akcent czy doświadczenie.

Na scenie pojawili się:

  • Cztery Refy - mistrzowie tradycyjnych pieśni pracy, niezmiennie silni jak stalowy kadłub.
  • Szkutnicy Dźwięków - zwycięzcy festiwalowego konkursu, świeża załoga z pasją i potencjałem.
  • Ryczące Dwudziestki - energia, którą czuć od pierwszego taktu - klasyka gatunku z charyzmą.
  • ŁoterFolk - morski folk z pazurem i temperamentem, który poruszy każdego.
  • Zawisza Czarny - zespół, który zna się na morzu, lądzie i scenie jak nikt.
  • Carrantuohill - celtycki przypływ, który wprowadzi irlandzki klimat do żeglarskiej biesiady.
  • Zejman i Garkumpel - radość, rytm i humor, które idealnie domykają dzień nad wodą.


A po zmroku wróciliśmy do Pubu pod Browarem na nocne śpiewanki. To serce tego festiwalu. Bez mikrofonów, bez planu, za to z gitarą, opowieściami i refrenami, które znają wszyscy. Wspólne śpiewanie do późna - dla tych, którzy nie potrafią przestać.

W niedzielę, po dwóch dniach śpiewania, grania, wzruszeń i śmiechu, przyszedł czas na finałowy etap naszej żeglarskiej wyprawy. Niedziela na Porcie to zawsze dzień, w którym tempo delikatnie zwalnia, ale emocji wciąż nie brakuje. Tak było i tym razem. Atmosfera była rodzinna, ale szantowy duch ani na moment nie odpuścił.

Na scenie pojawili się:

  • Zejman i Garkumpel - z energią i humorem, jak przystało na niedzielne otwarcie.
  • Formacja - mocna załoga z południa, która wie, jak rozruszać publiczność.
  • Majtki Bosmana - szantowe show dla całych rodzin, bez względu na wiek i staż na morzu.
  • Sąsiedzi - folk, harmonia i głosy, które przenoszą słuchaczy w czasie i przestrzeni.
  • The Nierobbers - nastrojowe ballady i szczypta celtyckiego klimatu.
  • Perły i Łotry - powrót legendy na scenę, czyli porcja emocji na zakończenie.
  • Atlantyda - zespół, który potrafi wzruszyć, porwać do śpiewu i zostawić słuchacza z dobrym wspomnieniem.


Na sam koniec - jak co roku - cała festiwalowa załoga: muzycy, publiczność, organizatorzy - stanęli razem i zaśpiewali utwór Pożegnanie Liverpoolu. To nie było widzów i artystów - była tylko wspólnota, która przez trzy dni żyła tą samą pieśnią.

ar / tychy.info

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Miejskie Centrum Kultury" podaj

Reklama

Miejskie Centrum Kultury

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Miejskie Centrum Kultury" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.