
Wiadomości
- 30 lipca 2023
- wyświetleń: 4765
Stalker z Tychów wyszedł z więzienia przedterminowo. Obrał sobie za cel kolejne ofiary?
Jak ustaliła redakcja programu Telewizji Polsat "Interwencja", 27-letni stalker z Tychów niedawno wyszedł z więzienia przedterminowo. Zamieszkał ze swoją matką i... kontynuuje proceder. Jego ofiarą padła niedawno 21-letnia piłkarka Czarnych Sosnowiec, jej koleżanki z drużyny, rodzina oraz szeroki krąg znajomych.

Przypomnijmy: tyszanin Aleksander P. został skazany na 1,5 roku więzienia za uporczywe nękanie w internecie studentów Uniwersytetu Śląskiego. Pisał o nich setki wulgarnych komentarzy i wysyłał im i ich bliskim pogróżki. Mężczyzna sam był studentem uczelni, ale został z niej wydalony ze względu na swoje zachowanie.
Jak informowała nas Prokuratura Okręgowa w Katowicach, oskarżony popełnił 44 przestępstwa na szkodę 20 pokrzywdzonych. Zarzuty prokuratury dotyczyły: uporczywego nękania pokrzywdzonych za pośrednictwem portali internetowych, znieważania pokrzywdzonych, stosowania gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej i obejmowały okres od 1 czerwca 2018 roku do 31 grudnia 2019 roku.
W śledztwie postanowieniem z dnia 20 listopada 2019 roku zastosowano wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, który został uchylony na etapie postępowania sądowego przez Sąd postanowieniem z dnia 10 listopada 2020 roku. Wobec oskarżonego Sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze, między innymi w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość nie mniejsza niż 200 metrów.
- Wyrokiem Sądu Rejonowego Katowice - Zachód w Katowicach skazano mężczyznę na karę łączną w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, nadto orzeczono zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość nie mniejszą niż 200 metrów oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi w jakikolwiek sposób na okres 10 lat. Zaliczono na poczet orzeczonej kary okres tymczasowego aresztowania - informowała portal tychy.info rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek.
O sprawie pisaliśmy tutaj: Stalker z Tychów skazany na 1,5 roku więzienia
Jak ustaliła "Interwencja" Telewizji Polsat w czerwcu 2023 roku Aleksander K. (do niedawna Aleksander P. - podczas procesu zmienił nazwisko), mimo negatywnej opinii dyrektora zakładu karnego, został przez sąd w Częstochowie warunkowo zwolniony na miesiąc przed końcem kary. Według informacji telewizyjnych reporterów w więzieniu nie chciał korzystać z terapii.
W relacji "Interwencji" czytamy, że zanim jeszcze wyrok sądu się uprawomocnił, stalker porzucił prześladowanie studentek UŚ i rozpoczął hejtowanie piłkarek z Sosnowca. W rozmowie z reporterem "Interwencji" stwierdza, że nikogo już nie nęka. Podkreśla, że się zresocjalizował, bo gdyby tak nie było, nie otrzymałby zwolnienia warunkowego.
W przypadku piłkarki Doroty Hałatek nękanie zaczęło się półtora roku temu od pojedynczego wpisu pod postem w mediach społecznościowych. Okazał się on zapowiedzią szkalowania i hejtowania, które trwają do dzisiaj. Stalker zaczął pisać o piłkarce także w innych miejscach w sieci.
- Bałam się, widziałam, jak szybko jego działalność się rozszerza. To nie jest tylko pisanie komentarzy jednej, drugiej, trzeciej osobie, którą znam. Przechodził już na moją rodzinę, na mojego tatę, na mojego dziadka, brata… Wszystkich, którzy mają to samo nazwisko co ja. Znajdował ich i pisał do nich. Bałam się po prostu o moją rodzinę - powiedziała dziennikarzom "Interwencji" Dorota Hałatek.
- Były takie momenty, że budziłam o 5-6 nad ranem, wchodziłam w telefon i widziałam, że mam 40-50 powiadomień. Nawet zdarzało się tak, że te komentarze były pisane np. od godziny 2 w nocy do 5. Czyli on trzy godziny siedział i trzy godziny pisał cały czas i niczym innym się nie zajmował - mówi w programie Dorota Hałatek.
Obrażani byli również ludzie, którzy byli w jakikolwiek sposób z piłkarką związani lub zareagowali na jakiś złośliwy komentarz. Szkalujące komentarze zaczęły pojawiać się na profilach innych zawodniczek Czarnych Sosnowiec oraz na profilach przyjaciół pani Doroty. Dorota Hałatek w pewnym momencie chciała w ogóle zrezygnować z gry w piłkę, żeby uwolnić się od prześladowcy. Od tego zamiaru odwiódł ją klubowy psycholog.
Piłkarki z Sosnowca twierdzą, że w lipcu stalker, podobnie jak w sprawie studentek, przestał ograniczać się tylko do internetu. Sportsmenki czują się obserwowane także w realnym świecie. Mężczyzna miał niszczyć plakaty rozwieszone przed siłownią, pisząc po nich.
Materiał do obejrzenia na stronie interwencji pod tym linkiem: Stalker wyszedł z więzienia. Nowe ofiary?
ZOBACZ TAKŻE

Obywatel Gruzji zatrzymany w Tychach przez straż graniczną

Gorący tematOgromna kolejka po dotację do źródeł ciepła i energii. Działał komitet kolejkowy

[ZDJĘCIA] Tyscy policjanci na IV Wiosennych Targach Pracy

Ukrywał się przed organami ścigania. Wpadł, bo zasnął w autobusie. Zatrzymano też 5 innych osób

To był fake news! Na radiowozie tyskiej policji nie było nazwiska kandydata na prezydenta!

Nie żyje Jacek Ptak - emerytowany tyski policjant. Zmagał się z nowotworem
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.