Wiadomości

  • 20 lipca 2023
  • 23 lipca 2023
  • wyświetleń: 5030

Monika z Tychów choruje na raka mózgu. Potrzebuje kolejnej operacji

Tyszanka Monika Kaleta ma 40 lat i z wykształcenia jest nauczycielką języka polskiego jako obcego oraz medytacji. W październiku 2021 r. otrzymała diagnozę raka mózgu III stopnia - glejak typu skąpodrzewiak. W lutym 2022 roku poddała się operacji w stanie przytomności w Klinice Neurochirurgii Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Teraz zbiera pieniądze na kolejną operację i rekonwalescencję po radioterapii i chemioterapii.

Monika z Tychów choruje na raka mózgu. Potrzebuje kolejnej operacji
Monika z Tychów choruje na raka mózgu. Potrzebuje kolejnej operacji · fot. Siepomaga.pl


Po pierwszym zabiegu Monika zaczęła sprawdzać, jakie są dalsze opcje wychodzenia ze skąpodrzewiaka. Okazało się, że jest ich bardzo wiele, nie licząc radioterapii oraz chemioterapii.

- Wzięłam się więc za te liczne opcje i sprawdzałam jedną po drugiej. Niestety, okazały się one nieskuteczne w zatrzymaniu postępu raka. Dlatego teraz z wielkim bólem w sercu zwracam się do Ciebie i proszę jeszcze raz o pomoc. Tak mi trudno to napisać, bo zawsze wierzyłam w to, że mogę się wyleczyć alternatywnymi sposobami, tymczasem to nie było możliwe - pisze Monika Kaleta.

Teraz tyszanka zbiera pieniądze na kolejną operację i rekonwalescencję po radioterapii i chemioterapii. Tym razem operacja będzie przeprowadzona w prywatnym szpitalu w Kluczborku.

Monika z Tychów choruje na raka mózgu. Potrzebuje kolejnej operacji
Monika z Tychów choruje na raka mózgu. Potrzebuje kolejnej operacji · fot. Siepomaga.pl


- Chcę w tym miejscu z całego serca Wam podziękować za Wasze dotychczasowe wsparcie, które dało mi poczucie bezpieczeństwa, wspierało mój dobrostan i pozwalało mi utrzymać się w dobrej formie psychofizycznej, a to była m.in. terapia czaszkowo-krzyżowa, medycyna funkcjonalna, suplementy, zioła, specjalna dieta, tradycyjna medycyna chińska itp. Nawet jeżeli rak nadal się rozwija, to ja się czuję w miarę dobrze, co nie byłoby możliwe bez Waszego wsparcia - pisze Monika.

Operacja jest wyznaczona na 7 sierpnia. Stan tyszanki jest poważny. To dopiero początek kolejnej fazy leczenia, ponieważ po około miesiącu musi się udać na radioterapię i chemioterapię.

- Nadal jestem gotowa do walki! Mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś i będę mogła podziękować Ci z całego serca za leczenie. Chciałabym już być wtedy zdrowa, móc powrócić do nauki medytacji oraz cieszyć się życiem - dodaje tyszanka.

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.