![[ZDJĘCIA] "Rock na Plaży" w tym roku odbył się na Placu pod Żyrafą!](https://img.tychy.info/ib/35a3f15b831957bc8e3eb50ababf9c3e/12/0/354/2400/1602/2023/09/rock_na_plazy_c9a6.jpg)
Reklama
Wiadomości
- 23 lipca 2023
- wyświetleń: 3999
Monika z Tychów choruje na raka mózgu. Potrzebuje kolejnej operacji
Tyszanka Monika Kaleta ma 40 lat i z wykształcenia jest nauczycielką języka polskiego jako obcego oraz medytacji. W październiku 2021 r. otrzymała diagnozę raka mózgu III stopnia - glejak typu skąpodrzewiak. W lutym 2022 roku poddała się operacji w stanie przytomności w Klinice Neurochirurgii Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Teraz zbiera pieniądze na kolejną operację i rekonwalescencję po radioterapii i chemioterapii.

Po pierwszym zabiegu Monika zaczęła sprawdzać, jakie są dalsze opcje wychodzenia ze skąpodrzewiaka. Okazało się, że jest ich bardzo wiele, nie licząc radioterapii oraz chemioterapii.
- Wzięłam się więc za te liczne opcje i sprawdzałam jedną po drugiej. Niestety, okazały się one nieskuteczne w zatrzymaniu postępu raka. Dlatego teraz z wielkim bólem w sercu zwracam się do Ciebie i proszę jeszcze raz o pomoc. Tak mi trudno to napisać, bo zawsze wierzyłam w to, że mogę się wyleczyć alternatywnymi sposobami, tymczasem to nie było możliwe - pisze Monika Kaleta.
Teraz tyszanka zbiera pieniądze na kolejną operację i rekonwalescencję po radioterapii i chemioterapii. Tym razem operacja będzie przeprowadzona w prywatnym szpitalu w Kluczborku.

- Chcę w tym miejscu z całego serca Wam podziękować za Wasze dotychczasowe wsparcie, które dało mi poczucie bezpieczeństwa, wspierało mój dobrostan i pozwalało mi utrzymać się w dobrej formie psychofizycznej, a to była m.in. terapia czaszkowo-krzyżowa, medycyna funkcjonalna, suplementy, zioła, specjalna dieta, tradycyjna medycyna chińska itp. Nawet jeżeli rak nadal się rozwija, to ja się czuję w miarę dobrze, co nie byłoby możliwe bez Waszego wsparcia - pisze Monika.
Operacja jest wyznaczona na 7 sierpnia. Stan tyszanki jest poważny. To dopiero początek kolejnej fazy leczenia, ponieważ po około miesiącu musi się udać na radioterapię i chemioterapię.
- Nadal jestem gotowa do walki! Mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś i będę mogła podziękować Ci z całego serca za leczenie. Chciałabym już być wtedy zdrowa, móc powrócić do nauki medytacji oraz cieszyć się życiem - dodaje tyszanka.
Reklama
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
ZOBACZ TAKŻE

Amputacja lub operacja! Pomóż uratować nóżkę rocznej Natalki!

U tyszanki wykryto stwardnienie zanikowe boczne. Pomóżmy opóźnić chorobę!

Gorący tematTragiczny pożar na os. D. Zbiórka na pomoc rodzinie pogorzelców

Pan Jacek choruje na artrogrypozę. Zbiera na elektryczny wózek

Akcja "Pieszo dla Natalki" - młody tyszanin po raz kolejny podejmuje charytatywne wyzwanie
