- Trenowaliśmy bardzo dużo i intensywnie. Wiele czasu spędziliśmy na siłowni i bieganiu. Przygotowania oceniam na duży plus i mam nadzieję, że to zaowocuje w sezonie - mówi Bartłomiej Jeziorski, napastnik GKS-u Tychy

- Najbardziej podobały mi się sobotnie treningi, gdzie graliśmy w piłkę nożną i koszykówkę. Było duża rywalizacji i to jest zawsze super. Na duży plus była również indywidualizacja treningów, które przygotował dla nas trener przygotowania motorycznego. Każdemu z nas poświęcał naprawdę dużo czasu i na pewno to było dla mnie wartością dodaną - dodaje Tomas Fucik, bramkarz GKS-u Tychy.

- Największym wzywaniem w tym okresie jest mobilizacja do ciężkiego wysiłku. To jest zupełnie inna praca niż na lodzie. Tafla jest naszym naturalnym środowiskiem, a w ostatnich tygodniach była duża monotonia, ale musieliśmy sobie uświadamiać, że mamy cel jak najlepszego przygotowania się do sezonu - zaznacza Adam Bagiński, asystent trenera GKS-u Tychy.

Wicemistrzowie Polski przygotowania do sezonu rozpoczęli w połowie maja. Na początku czerwca do treningów dołączyli reprezentanci Polski. Teraz zawodnicy otrzymali trzy tygodnie wolnego, ale w tym czasie każdy z nich będzie musiał wykonywać rozpiski przygotowane przez trenerów.

- Wybieram się teraz z rodziną na urlop. Mamy w planach zwiedzenie Chorwacji - podkreśla Radosław Galant, napastnik GKS-u Tychy.

- Na pewno trzeba teraz trochę odpocząć i zmienić otoczenie. Będę chciał odwiedzić moje rodzinne strony nad morzem. To jedna nie oznacza całkowitego wolnego, bo trzeba się przygotować do wyzwań, które na nas czekają - puentuje Adam Bagiński, asystent trenera GKS-u Tychy.

17 lipca hokeiści GKS-u Tychy wrócą do zajęć. Tydzień później po raz pierwszy wyjadą na taflę. Wicemistrzowie Polski mają również w planach występ w memoriale Pavla Zabojnika, a kolejny sparingpartnerzy są jeszcze ustalani.