Wyłączyli miejsca parkingowe przy targowisku. Jaki jest powód?

Ograniczenie liczby miejsc parkingowych

- W związku z otrzymanymi sygnałami od mieszkańców, zwracamy się z prośbą o podanie przyczyny ograniczenia liczby miejsc parkingowych na terenie targowiska miejskiego przy al. Piłsudskiego - pisze Andrzej Kściuczyk w imieniu radnych Klubu PiS.

Jak podkreśla, chodnik (przejście) jest o szerokości minimum 3 metrów, co zdecydowanie nie ogranicza w żadnym wypadku ruchu dla pieszych, a po jego bokach doszło do wyeliminowania miejsc parkingowych.

- Administrator zamiast skoncentrować się na poprawie bezpieczeństwa i ograniczeniu możliwości parkowania wzdłuż płotu, bo to znacząco utrudnia proces komunikacyjny w tym obszarze, eliminuje w sposób niezrozumiały potrzebne miejsca parkingowe - zwraca uwagę radny.

Odpowiedź spółki Śródmieście: zaparkowane auta ograniczały widoczność przy przejściach dla pieszych

Prezes zarządu spółki Śródmieście Katarzyna Ptak wyjaśnia, że w związku z uwagami straży miejskiej i policji co do istniejącego oznakowania drogowego poziomego i pionowego na terenie Tyskich Hal Targowych, zarząd spółki podjął działania zmierzające do uporządkowania organizacji ruchu i dostosowania jej do przepisów. W tym celu została zaprojektowana stała organizacja ruchu na połączeniu Tyskich Hal Targowych z drogami publicznymi, obejmująca również sąsiadujące parkingi. Opracowany projekt po uzgodnieniach został zaakceptowany przez Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tychach oraz Wydział Ruchu Drogowego tyskiej policji, a także zatwierdzony przez Wydział Komunikacji Urzędu Miasta Tychy.

Po wyłonieniu wykonawcy w maju br. zostały rozpoczęte prace, realizowane zgodnie z zatwierdzonym projektem, który między innymi przewiduje wyłączenie sześciu miejsc parkingowych znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie z przejściami dla pieszych na parkingu od strony Al. Piłsudskiego.

- Ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa pieszych poprzez nieograniczanie ich widoczności przez zaparkowane pojazdy i zwiększenie pola widzenia osobom kierującym pojazdami. W interpelacji błędnie zinterpretowano, że "chodnik (przejście) jest o szerokości minimum 3 metrów, co zdecydowanie nie ogranicza w żadnym wypadku ruchu pieszych, a po jego bokach doszło do wyeliminowania miejsc parkingowych" - czytamy w odpowiedzi pani prezes.