Wiadomości
- 16 czerwca 2023
- wyświetleń: 9358
U tyszanki wykryto stwardnienie zanikowe boczne. Pomóżmy opóźnić chorobę!
Po dwóch latach wędrowania od lekarza do lekarza, po dwóch latach męczącej drogi, która zdawała się nie mieć końca, postawiono pani Marii diagnozę. Niestety jest to diagnoza najgorsza z możliwych: SLA - stwardnienie zanikowe boczne opuszkowe. Rozpoczęła się walka o opóźnienie choroby.
Ten wariant choroby atakuje nerwy i mięśnie twarzy, powoduje problemy z mową oraz połykaniem. Choroba szybko postępuje, gdyż w najświeższym wyniku EMG, czyli badania elektrofizjologicznego, widać, że degradacja nerwów zaczyna się już w barku i przechodzi aż do ręki.
- Postanowiłam założyć zbiórkę, bo rehabilitacja neurologopedyczna, której mama potrzebuje, by jak najdłużej utrzymać obecny stan zdrowia, jest bardzo kosztowna. Cena trzytygodniowej terapii to 2500 zł. Wraz z pogłębieniem się nieodwracalnych objawów koszty leczenia wzrosną kilkukrotnie. Chcę zrobić wszystko, by moja mama jak najdłużej była samodzielna, by mogła po prostu cieszyć się życiem. Wiem, że sama nie dam rady tego osiągnąć, dlatego proszę o pomoc - mówi córka pani Marii, Ewelina.
W planie jest także terapia farmakologiczna za granicą. Rekomendowany lek nie jest dostępny w Polsce. Obecnie przyjmowane przez panią Marię medykamenty dostępne na polskim rynku są niewystarczające. Potwierdzają to ostatnie wyniki badań.
- Stwardnienia zanikowego nie da się wyleczyć, nie da się też cofnąć skutków choroby, ale można ją wstrzymać, sprezentować mojej mamie dodatkowe miesiące, a nawet lata. Będziemy wdzięczni za każdą formę wsparcia - dodaje pani Ewelina.
Tyszankę można wesprzeć, wpłacając dowolną kwotę na zbiórkę:
Liczy się każda złotówka!
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.