Radni PiS pytają o funkcjonowanie komunikacji miejskiej

W związku z problemami związanymi z zapewnieniem prawidłowego funkcjonowania komunikacji miejskiej, samorządowcy zwrócili się z prośbą o przedstawienie informacji na temat:

• ilości niezrealizowanych połączeń w stosunku do zaplanowanych na początku roku (wypadające kursy),
• informacji na temat analizy (o ile taka została przeprowadzona), dotyczącej zasadności utrzymywania niektórych kursów,
• informacji na temat niedoborów w zasobach ludzkich do zapewnienia obsługi komunikacji miejskiej w 100 procentach do planu
• informacji na temat udziału taboru oraz personelu PKM Tychy do zapewnienia komunikacji w innych miastach działających w ramach ZTM.

Wydział Komunikacji Urzędu Miasta Tychy przekazał te zapytania do Zarządu Transportu Metropolitalnego, który udzielił wyjaśnień.

Niezrealizowane połączenia

Jeśli chodzi o niezrealizowane połączenia w stosunku do zaplanowanych od początku roku, w okresie od 1 stycznia do 31 października PKM Tychy na terenie miasta Tychy nie zrealizował w całości lub częściowo (np. z powodu defektu pojazdu) 2895 kursów, co stanowi 1,98 proc. wszystkich kursów zaplanowanych dla tego operatora na obszarze miasta (145 tys. 920 kursów).

Udział taboru PKM do zapewnienia komunikacji w innych miastach na terenie których działa komunikacja metropolitalna - w dni robocze, czyli dni z największym zapotrzebowaniem na przewozy pasażerskie, rozkład przewiduje 163 zadania przewozowe do wykonania przez PKM Tychy:

• tyskie linie wewnątrzmiejskie - 45 zadań (28 proc.)
• linie łączące Tychy z sąsiednimi gminami - 75 zadań (46 proc.)
• linie obsługujące wyłącznie inne gminy - 43 zadania (26 proc.).

Niedobory w zasobach ludzkich

Według stanu na 3 listopada w PKM brakowało 30 kierowców.

- Nie mamy możliwości, aby określić, jaki personel PKM Tychy potrzebny jest do zapewnienia komunikacji w innych miastach, działających w ramach ZTM. Z pozyskanych informacji wynika że każdego dnia dyspozytor podejmuje decyzję, które z linii będą miały jedynie częściową obsadę. ZTM w porozumieniu z operatorami na bieżąco uzgadnia zawieszenia wybranych brygad na części obsługiwanych linii lub doraźną zmianę rozkładów jazdy mniej popularnych linii. Dzięki temu minimalizuje się ryzyko braku realizacji kursów na wybranych liniach autobusowych - wyjaśnia naczelnik wydziału komunikacji UM, Maria Losko.

Informacja na temat analizy dotyczącej utrzymywania niektórych kursów

Z danych przedstawionych przez ZTM wynika, że okres pandemii przyniósł radykalną zmianę zachowań komunikacyjnych mieszkańców. Nastąpił znaczny spadek udziału komunikacji miejskiej w ilości odbywanych podróży na rzecz indywidualnego transportu samochodowego.

Organizator komunikacji wyjaśnia, że decydując o możliwości likwidacji poszczególnych połączeń trzeba mieć na uwadze dłuższą perspektywę czasową i działania w kierunku zachęcenia pasażerów do powrotu do komunikacji zbiorowej. Zbyt pochopna likwidacja wybranych kursów może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, tzn. zmniejszy dostępność transportową, zniechęci mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej w mieście i może zapoczątkować niebezpieczny trend skutkujący spadkiem jakości i atrakcyjności transportu zbiorowego w Tychach.

- Już obecnie podejmujemy wspólne działania optymalizujące funkcjonowanie połączeń. Część prac realizowana w porozumieniu z ZTM obejmuje regulację ciągów, na których zostały uruchomione linie metropolitalne. Tak było w przypadku linii nr 14, która zgodnie z pierwotnymi założeniami z 2019 r., uległa likwidacji wraz z uruchomieniem linii M10. Analogicznie dokonało się przekształcenie linii 54 w M108. Tym samym część finansowania za linie łączące Tychy z: Katowicami, Bieruniem, Imielinem i Mikołowem została przeniesiona na Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię. Niezależnie toczą się prace, mające na celu wyregulowanie ciągu Tychy — Mikołów Gliwice. Z uwagi na złożoność projektu (co najmniej 8 linii zostanie poddanych zmianom) oraz większą liczbę gmin, z którymi trzeba dokonać uzgodnień, spodziewamy się, że wdrożenie projektu może następować w kilku etapach w 2023 i 2024 r. - wyjaśnia naczelnik wydziału komunikacji.

- Dla Tychów projekt powinien przynieść oszczędności finansowe (likwidacja linii 33 i 82 oraz reorganizacja połączeń na liniach: 75, 245, 268) oraz zmniejszenie wymaganej liczby kierowców obsługujących ww. ciąg. Jednocześnie pasażerowie nie powinni odczuć znacząco pogorszenia warunków dojazdu do Mikołowa, a od Hotelowca do Wilkowyj powinno być odczuwalne polepszenie dostępności komunikacyjnej na ciągu Tychy — Mikołów - wskazuje.

- Rolę organizatora transportu zbiorowego pełni Zarządu Transportu Metropolitalnego z siedzibą w Katowicach. Przedstawiciele gminy Tychy wskazują odpowiednie kierunki działań, aby utrzymać przyjętą linię kształtowania ptz oraz zabezpieczyć potrzeby transportowe mieszkańców Tychów. Wprowadzane zmiany wymagają nakładu pracy kilku jednostek, a w przypadku połączeń międzymiastowych również uzgodnień z innymi gminami. Ewentualne zmiany wdrażane są po wypracowaniu optymalnych rozwiązań - zapewnia Maria Losko.