Wiadomości
- 13 grudnia 2022
- wyświetleń: 21053
Tyszanin zginął w USA - miał ranę głowy, ciało wyłowiono z jeziora
Odnaleziono ciało 21-letniego Krzysztofa Szuberta z Tychów, który zaginął w USA.
Tragiczne wieści przekazali administratorzy strony SOS Zaginięcia w środę po południu. Jak podawano w komunikacie dotyczącym poszukiwań, Krzysztof od 12 listopada służbowo przebywał w Chicago. Pracował w dziale IT w Knapp Incorporated, globalnej firmie technologicznej. Planowany powrót do Polski miał nastąpić 17 grudnia. 3 grudnia młody mężczyzna wybrał się ze znajomym z pracy do baru Howl at the Moon Chicago, który jest oddalony około 60 km od hotelu, w którym się zatrzymał. Między godz. 20.00 a 21.00 postanowił wrócić, najprawdopodobniej Uberem do hotelu (nie wiadomo, czy tak się stało). Niestety do niego nie dotarł. Kontakt z nim się urwał. Oba telefony mężczyzny (służbowy i prywatny) były nieaktywne od 4 grudnia. We wtorek niektórzy z jego współpracowników wywiesili plakaty w pobliżu baru.
Jak podaje amerykański lokalny serwis ABC7 Chicago, jego ciało wyłowiono z Jeziora Michigan na Oak Street Beach w środę, 7 grudnia w nocy.
Ofiara wyciągnięta z wody nie reagowała, a wkrótce potem stwierdzono zgon w Northwestern Memorial Hospital. Rozpoczęto śledztwo.
Taką samą wersję zdarzeń przedstawia portal NBC Chicago: lokalne władze podają, że w środę około godz. 1:55 w nocy policja odpowiedziała na zgłoszenie dotyczące 21-letniego mężczyzny, który został znaleziony w wodzie. Nie dawał oznak życia. W placówce medycznej stwierdzono zgon.
Jak podaje lokalny portal FOX 32 Chicago, policja poinformowała, że 21-latek miał ranę szarpaną z prawej strony głowy.
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.