[ZDJĘCIA] Uczniowie zbudowali rower ze sklejki!

Firma Tours od lat produkuje meble. Jak przyznaje jej właściciel Karol Jakubek przez lata sklejkę obrobili na wszystkie możliwe sposoby. Mimo to, wykonanie z niej roweru stało się nie lada wyzwaniem. Nad rowerem pracowało czterech uczniów.

Skąd pomysł na rower ze sklejki?

- 23 czerwca 2021 roku miałem przyjemność być w jury konkursu Koła Naukowego Technologów Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Przyznałem wtedy nagrodę specjalną Bartoszowi Urbaniak za wykonany z drewna motocykl. Miałem wtedy możliwość przeglądu wykonanych rowerów wszystkich uczestników konkursu i muszę powiedzieć, byłem pod wrażeniem wykorzystania drewna. Były to w dużej mierze rowery trudne, pracochłonne i wymagające wieku technik. Część z nich była wykonana przez duże firmy stolarskie, studentów, ale także amatorów posiadających nieograniczone zasoby czasowe. Nie chciałem kopiować żadnego z pomysłów. Pomysł z wykorzystaniem sklejki uważam za trafiony - mówi Karol Jakubek.

- Projektując taki rower trzeba wziąć pod uwagę mnóstwo kwestii - estetyka oraz trwałość są dla nas najważniejsze. Do tego dochodzi koszt materiałów oraz jakość wykonania. Impulsem do podjęcia decyzji stała się praca końcowa uczniów stolarstwa. Rower z drewna wydawał się bardzo ciekawym pomysłem, więc czemu nie? Jakże się pomyliłem co do łatwości jego wykonania... - przyznaje.

- Postanowiłem kupić używany rower. Padło na Authora z 26 calowymi kołami po który pojechał czeladnik z uczniem - relacjonuje.

Rower został zmierzony pod wszystkimi kątami i wiernie przeniesiony do specjalistycznego oprogramowania. Twórcom szczególnie zależało na umiejscowieniu osi napędu kół, umocowania kierownicy oraz siodełka. - Chcieliśmy się skupić na wykonaniu elementu łączącego czyli ramy i zrobić to jak najlepiej - podkreśla Karol Jakubek.

- Początkowo rama była pełna tak jak i tylne boczne elementy mocowania koła. Zaprojektowana była z grubej sklejki, która wyglądała tragicznie. Oczywiście wiemy, że każdy materiał można wybrać tak, aby był lżejszy, jednakże aby to zrobić, trzeba skomplikowanych obliczeń albo metody prób i błędów. Takich danych i czasu jednak nie mieliśmy - relacjonuje.

Najpierw rama miała być w kształcie logo firmowego, a następnie plastra miodu. Finalnie wybór padł na oryginalny wzór. Projekt powstał w Top Solidzie, a z tej formy przeszedł do frezowania do Morbidelli. Prace projektowe trwały bardzo długo. Po przekształceniu ramy w plik DXF, praca ruszyła pełna parą.

Pierwsza ramę wykonano z płyty wiórowej.

- O ile rama była możliwa do wyfrezowania na CNC, to frezowanie tak małego elementu nie było możliwe. Trzeba było zrobić do tego formę, podkładkę pod skosem oraz wyfrezować ręcznie aby uzyskać skos na płaszczyźnie. Po połączeniu wszystkiego w całość przyszła pora na rozebranie roweru, usunięcie zbędnych części i poskładanie nowej ramy, co okazało się niemożliwe - wspomina właściciel tyskiej firmy.

- Z mechanizmem natknęliśmy na parę trudności. Z uwagi na grubość ramy, mechanizm prowadzenia przerzutki nie zmieścił się. Nie dało się również zamontować hamulca. Projekt utknął w miejscu na jakiś czas. Czas egzaminu zbliżał się nieubłaganie. Któregoś poniedziałku wszystko nagle drgnęło - mocowanie tylnego koła zostało wzmocnione metalową, perforowaną blachą. Całość została wyfrezowana ze sklejki i posklejana. Przydał się wykonany wcześniej szablon na frezarkę - tylny widelec był już skośny i solidny. Zaczęło się szlifowanie. Muszę przyznać, że nie przypuszczałem, że mając wszelkie szlifierki do krawędzi, będzie to tak pracochłonne - relacjonuje pan Karol.

Rower dostał nowy osprzęt: hamulce, linki oraz ich prowadzenie. Części metalowe zostały pomalowane na czarno.

- Taki rower to dużo pracy, ale też dużo frajdy z tego co się robi. Jestem przekonany, że ta praca nie pójdzie na marne, zapał młodych ludzi nie zostanie zgaszony, a całość zaowocuje w przyszłości równie ciekawymi projektami - dodaje właściciel firmy.

W dniu 6 czerwca czworo uczniów przystąpiło do egzaminu czeladniczego w Katowickiej Izbie Rzemieślniczej. Wyniki egzaminu poznamy dopiero pod koniec sierpnia. Trzymamy kciuki!