Pompa insulinowa dla Nikodema. Zachorował jako 2,5 latek

Nikodem ma 14 lat. W wieku 2,5 lat zdiagnozowano u niego cukrzycę insulino zależną typu-1. Jest to nieuleczalna choroba, która atakuje trzustkę, przez co organizm sam nie może wyprodukować hormonu insuliny, który utrzymuje prawidłowy poziom cukru we krwi. Od tamtego czasu nasze życie podporządkowane jest ciągłym pomiarom poziomu cukru i podawaniu insuliny (również w nocy). Każdy posiłek jest odpowiednio wyważony i przygotowany.

Od najmłodszych lat Nikodem był dzieckiem bardzo aktywnym. Przez 10 lat trenował piłkę nożną, początkowo w pszczyńskiej drużynie Iskra Pszczyna, a następnie kontynuował treningi w tyskiej drużynie APN GKS Tychy. Jako małe dziecko nie zaakceptował możliwości posiadania pompy insulinowej, co wiązało się z koniecznością podaży insuliny za pomocą penów (zastrzyków), które przyjmował około 8 razy na dobę. W ubiegłym roku odkrył w sobie nową pasję jaką jest gra w szachy. Jest to sport bierny, ale również wiążący się z ogromem emocji, a co za tym idzie stanami hiperglikemi. Adrenalina, która towarzyszy mu podczas turniejów podnosi poziom cukru we krwi.

Duże znaczenie ma także wiek Nikodema, ponieważ wkroczył on w okres dojrzewania, który dla większości młodych ludzi jest czasem trudnym i często generuje wiele problemów. Jeśli dodamy do tego cukrzycę, wymagającą dużego zaangażowania sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej. Dojrzewanie to czas ogromnej przebudowy organizmu. Do głosu dochodzą hormony płciowe, które mają bardzo duży wpływ na glikemię, intensywnie rosnący i zmieniający się organizm, oraz charakterystyczny dla tego wieku bardzo nasilony apetyt.

W najbliższych miesiącach Nikodema czeka kilka sytuacji wzbudzających bardzo dużo emocji: m.in. egzaminy do szkoły średniej, bierzmowanie, 2 turnieje szachowe, w których pomoc pompy w utrzymaniu prawidłowej glikemii byłaby niezastąpiona.

Utrzymywanie się podwyższonego poziomu cukru we krwi przez dłuższy czas może doprowadzić do poważnych powikłań, takich jak uszkodzenia nerwów, naczyń krwionośnych, utrata wzroku czy niewydolność nerek.

W styczniu Nikodem trafił do szpitala, gdyż w jego moczu pojawiło się białko. Obecnie jest na etapie diagnozy, gdyż przypuszczalnie, powodem tego stanu jest długoletnia cukrzyca. By uchronić chłopaka przed kolejnymi powikłaniami oraz zwiększyć jego komfort życia pojawiła się możliwość wypożyczenia najnowszej pompy insulinowej Medtronic 780G z technologią SmartGuard. System MiniMed 780G nieustannie analizuje zapotrzebowanie na insulinę, dostosowuje jej podaż i automatycznie koryguje wysokie wartości glikemii, jednocześnie chroniąc chorego przed epizodami hipoglikemii. Po niespełna 2 tygodniach jej użytkowania Nikodem (po 12 latach „walki” z cukrzycą przy pomocy zastrzyków) wyraził chęci, aby kontynuować dalsze leczenie przy jej pomocy.

- Wychowuję Nikodema sama i koszt takiej pompy niestety przekracza moje możliwości finansowe. Zakup zaawanasowanej technologicznie pompy insulinowej Medtronic 780G z technologią SmartGuard to koszt ok 20.000 zł. Do tego dochodzą koszty związane z utrzymaniem pompy (transmiter, sensory, wkłucia i pojemniki) - mówi Anna Bielecka, mama Nikodema.

Wesprzeć Nikodema można nawet najdrobniejszą wpłatą na konto zbiórki:



- Za wszelkie wsparcie serdecznie dziękuję - dodaje mama 14-latka.