1 kwietnia na naszym portalu opublikowaliśmy primaaprilisowy dowcip. Tym razem pisaliśmy, że będzie można zwiedzić reprezentacyjne miejsca w naszym mieście jako pasażer Taxi-Maluch Cabrio. Miała to być propozycja dla turystów, ale też dla mieszkańców miasta i regionu, którzy z łezką w oku będą mogliby przypomnieć sobie, jak to jest podróżować po mieście kultowym pojazdem rodem z Tychów.

Maluchy miały wyjeżdżać z dworca PKP i przejeżdżać przez Stare Tychy, Osiedle A, Plac Baczyńskiego, Plac pod "Żyrafą", Paprocany oraz oczywiście pod fabrykę fiata. Przejażdżka miała kosztowała symboliczne 12,6 zł - płatne u kierowcy. Maluchy mieli prowadzili tyscy taksówkarze po przejściu specjalnego szkolenia przewodnika turystycznego z elementami krasomówstwa. Pod "Żyrafą" fotograf miał robić pasażerom zdjęcia.

Szkoda, że ten pomysł nie jest prawdziwy! Kto z Was by się przejechał?

Przy okazji zapraszamy również do przypomnienia sobie żartów na Prima Aprilis z poprzednich lat.