Reklama
Wiadomości
- 18 września 2021
Mniej interwencji strażaków - spadek o 17 procent
Dane wskazują, że w Tychach jest bezpieczniej, mimo iż interwencji strażaków nie brakuje. Pożarnicy walczą nie tylko z pożarami. Jednak warto odnotować, że na statystyki miała wpływ pandemia koronawirusa. Strażacy ponadto coraz częściej zastępują ratowników medycznych.
Z raportu tyskiej straży pożarnej na dzień 23 sierpnia wynika, że podjęto 1286 interwencji. Jest to w stosunku do roku ubiegłego spadek o 17 procent.
- W tym pożarów na terenie miasta Tychy mieliśmy 162, jest to około 20 mniej niż w roku ubiegłym. Miejscowych zagrożeń 990, tutaj w porównaniu do roku ubiegłego jest to znaczny spadek. Wiąże się z tym, że w roku ubiegłym mieliśmy bardzo dużo miejscowych zagrożeń związanych z zabezpieczeniem przyszpitalnej Izby Przyjęć. Działania związane z przeciwdziałaniem pandemii dalej trwają - poinformował zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej Sebastian Łukowicz.
Do 23 sierpnia zanotowano także 134 alarmy fałszywe.
- W zakresie miejscowych zagrożeń, ze względu na ich rodzaj mieliśmy 156 interwencji związanych z silnymi wiatrami. Jest to prawie 10 interwencji więcej niż w zeszłym roku. Porównywalnie wygląda sprawa przyboru wód, 46 interwencji w tym roku, w zeszłym tylko 2. Opady deszczu 120 interwencji. Zdarzeń chemicznych związanych głównie z usuwaniem plam po wypadkach i tak dalej było 84. W transporcie drogowym zdarzeń mieliśmy 217, porównywalnie jak w roku ubiegłym, czyli 208 - wylicza strażak
Na uwagę zasługuje znaczny wzrost interwencji z zakresu ratownictwa medycznego, kiedy zastępy wyjeżdżają w momencie, kiedy nie ma wolnego zespołu ratownictwa medycznego.
- W zeszłym roku przez cały rok było takich zdarzeń 8, w tym roku już do sierpnia mieliśmy tych zdarzeń 27, kiedy nasi strażacy jechali w zastępstwie za ratownictwo medyczne - poinformował Sebastian Łukowicz.
- W tym pożarów na terenie miasta Tychy mieliśmy 162, jest to około 20 mniej niż w roku ubiegłym. Miejscowych zagrożeń 990, tutaj w porównaniu do roku ubiegłego jest to znaczny spadek. Wiąże się z tym, że w roku ubiegłym mieliśmy bardzo dużo miejscowych zagrożeń związanych z zabezpieczeniem przyszpitalnej Izby Przyjęć. Działania związane z przeciwdziałaniem pandemii dalej trwają - poinformował zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej Sebastian Łukowicz.
Do 23 sierpnia zanotowano także 134 alarmy fałszywe.
- W zakresie miejscowych zagrożeń, ze względu na ich rodzaj mieliśmy 156 interwencji związanych z silnymi wiatrami. Jest to prawie 10 interwencji więcej niż w zeszłym roku. Porównywalnie wygląda sprawa przyboru wód, 46 interwencji w tym roku, w zeszłym tylko 2. Opady deszczu 120 interwencji. Zdarzeń chemicznych związanych głównie z usuwaniem plam po wypadkach i tak dalej było 84. W transporcie drogowym zdarzeń mieliśmy 217, porównywalnie jak w roku ubiegłym, czyli 208 - wylicza strażak
Na uwagę zasługuje znaczny wzrost interwencji z zakresu ratownictwa medycznego, kiedy zastępy wyjeżdżają w momencie, kiedy nie ma wolnego zespołu ratownictwa medycznego.
- W zeszłym roku przez cały rok było takich zdarzeń 8, w tym roku już do sierpnia mieliśmy tych zdarzeń 27, kiedy nasi strażacy jechali w zastępstwie za ratownictwo medyczne - poinformował Sebastian Łukowicz.
Reklama
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.