W pierwszym zdarzeniu brały dział trzy pojazdy: Fiat Uno, Peugeot Boxer i ciągnik siodłowy Volvo z naczepą. Winnym zdarzenia okazał się być kierowca Fiata, który zagapił się i ominął zjazd na al. Niepodległości, a następnie zatrzymał swój pojazd na powierzchni wyłączonej z ruchu w tak niefortunny sposób, że tył jego pojazdu wystawał na pas ruchu, a jadący za nim kierowca Volvo nie miał czasu na reakcję.

Volvo uderzyło w tył osobówki, a ta następnie w bok jadącego od al. Niepodległości dostawczaka. W chwili, gdy Volvo z naczepą zatrzymało się, w jadącego za nim dostawczego Renaulta uderzył ciężarowy Daf, doprowadzając do kolejnego zdarzenia.

Na miejsce tych zdarzeń zadysponowane zostały zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego, oraz patrol policji. Utrudnienia w ruchu w miejscu zdarzenia trwały ponad godzinę, ruch z al. Niepodległości został skierowany przez łącznik przy ul. Frycza - Modrzewskiego.

Na szczęście żaden z uczestników kolizji nie ucierpiał.