Wiadomości
- 23 marca 2021
- wyświetleń: 6640
W Tychach zostanie wyznaczone lądowisko dla helikopterów?
Nie milkną echa zdarzenia, do którego doszło 7 marca w Tychach, kiedy załogę LPR na miejsce zdarzenia przy ul. Tetmajera przewozili strażacy. Radni z Klubu Radnych Prezydenta Andrzeja Dziuby wystosowali interpelację w sprawie wyznaczenia bezpiecznego, całodobowego lądowiska dla helikopterów na terenie miasta Tychy. Ukazała się już odpowiedź na ich pismo.
W piśmie radnych czytamy, że brak lądowiska dla helikopterów w tak dużym mieście jak Tychy, stanowi istotne zagrożenie w nagłych przypadkach zagrażających życiu mieszkańców miasta. Szczególnie po zmroku Tychy nie mają wyznaczonego miejsca, gdzie zgodnie z wymogami mógłby bezpiecznie wylądować helikopter LPR. Zdaniem radnych w dobie kulejącej służby zdrowia konieczne jest wyznaczenie bezpiecznego całodobowego lądowiska.
W uzasadnieniu przytaczają sytuację, do której doszło w niedzielę, 7 marca, gdzie załogę LPR z Muchowca w Katowicach do Tychów na interwencję przewozili strażacy. Następnie 3-letnia dziewczynka została zabrana prywatnym samochodem do szpitala w Katowicach-Ligocie (pisaliśmy o tym tutaj).
- Potrzebujemy wyznaczyć lądowisko zgodnie z wytycznymi Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Warto zauważyć, że miejsce gminne nie jest lądowiskiem przyszpitalnym, którego obecnie również nie posiadamy. Miejsce wyznaczone przez strefę podejścia do lądowania i startu powinno być płaskie, poziome z niepylącej powierzchni (niepokrytej piaskiem, żwirem, kamieniami lub innym luźnym materiałem), NIE MUSI BYĆ UTWARDZONA, wolna od przeszkód, w kształcie prostokąta o wymiarach 25 x 50m (szerokość x długość). Szczegółowe wymogi określają wytyczne dla gmin. Niemniej jednak lądowisko mogłoby się znaleźć na nowym Stadionie Lekkoatletycznym, który spełnia obecne wymogi, a można je stworzyć również na terenie zielonym jak skrzyżowanie al. Niepodległości/Wyszyńskiego po uregulowaniu własności gruntowych (teren prywatny) - sugerują radni: Michał Kasperczyk, Lidia Gajdas, Barbara Konieczna, Sławomir Sobociński, Anna Krzystyniak, Karolina Chemicz-Pałys, Aleksandra Pabian, Urszula Paździorek-Pawlik.
W odpowiedzi na interpelację dotyczącą braku lądowiska dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, Janusz Sojka, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego poinformował, że w 2009 r. Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego we współpracy z Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Tychach podjął pracę mającą na celu wyznaczenie miejsca przystosowanego do startów i lądowań śmigłowców LPR do działań nocnych. W dniu 30 października 2009 r. przekazano do Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej zgłoszenie, w którym wytypowano Plac pod Żyrafą jako inne miejsce przystosowane do startów i lądowań w mieście Tychy. Z uwagi na brak odpowiedzi ze strony Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, a także Lotniczego Pogotowia Ratunkowego uznano, że wniosek został zaakceptowany.
- Od lat wielokrotnie śmigłowce LPR lądowały w różnych miejscach w Tychach (m.in. na Placu pod Żyrafą) i nigdy nie słyszeliśmy o żadnych problemach. Nie otrzymaliśmy w tej sprawie żadnej korespondencji, a nawet informacji telefonicznych. Nie wiedzieliśmy, że to miejsce nie spełnia kryteriów i jest potrzeba wyznaczenia innego. Z pewnością mając taką informację, miejsce to zostałoby natychmiast wyznaczone, bo zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców jest naszym priorytetem - zapewnia Janusz Sojka, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
W związku z ostatnimi wydarzeniami, Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Tychy przeprowadził wizję lokalną na terenie miasta mającą na celu wyznaczenie spełniającego wymogi LPR miejsca do lądowań w nocy (tzw. Miejsce gminne). W efekcie czego wytypowano i przesłano do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego 6 lokalizacji lądowisk. W dniu 11 marca br. Dział Operacji Lotniczych wstępnie zaakceptował dwie lokalizacje oraz wyznaczył pracownika do przeprowadzenia ostatecznej weryfikacji, która ma nastąpić w ciągu najbliższych dni.
- Chciałbym zaznaczyć, że zgodnie z uzyskaną opinią prawną z kancelarii Urbanik i Partnerzy Adwokaci i radcowie prawni, nie ma ustawowego obowiązku tworzenia przez gminy miejsc do lądowania. Opinia prawna ma również odzwierciedlenie w stanowisku Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Wg Administratora EFB z Działu Operacji Lotniczych Lotniczego Pogotowia Ratunkowego: Miejsce gminne to zastępcze miejsce zdarzenia w porze nocnej - może służyć jedynie podjęciu pacjenta wymagającego pilnej pomocy do śmigłowca, w celu dalszego przetransportowania do szpitala wyposażonego w odpowiednie lądowisko przyszpitalne. Miejsce gminne nie jest lądowiskiem, dlatego nie może służyć jako lądowisko przyszpitalne, czyli np. do wykonywania transportów międzyszpitalnych zlecanych przez szpital. Miejsca gminne w miastach są rzadkością. W miastach bowiem jest zazwyczaj dostęp do szpitala. Zatem osoba wymagająca pilnej pomocy medycznej prawdopodobnie szybciej trafi do miejscowego szpitala niż zdąży dolecieć śmigłowiec ratowniczy. W porze nocnej, po godz. 20:00 najbliższą bazą HEMS pełniącą dyżur jest baza w Krakowie - czas dolotu do Tych wyniesie ok. 34-36 minut, od wezwania (czas gotowości do startu w nocy wynosi 15 minut do zdarzeń w promieniu do 60 km / odległość baza Kraków - Tychy to ok. 57 km).
O bezpieczeństwo medyczne tyszan dba stacja Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego, a także 2 szpitale (w jednym ze szpitali jest oddział dziecięcy).
- Mając ma względzie troskę o zdrowie mieszkańców Tychów, dołożymy wszelkich starań, by tzw. miejsce gminne do lądowania helikopterów ratunkowych w nocy, zostało jak najszybciej wskazane - zapewnia Janusz Sojka.
W uzasadnieniu przytaczają sytuację, do której doszło w niedzielę, 7 marca, gdzie załogę LPR z Muchowca w Katowicach do Tychów na interwencję przewozili strażacy. Następnie 3-letnia dziewczynka została zabrana prywatnym samochodem do szpitala w Katowicach-Ligocie (pisaliśmy o tym tutaj).
- Potrzebujemy wyznaczyć lądowisko zgodnie z wytycznymi Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Warto zauważyć, że miejsce gminne nie jest lądowiskiem przyszpitalnym, którego obecnie również nie posiadamy. Miejsce wyznaczone przez strefę podejścia do lądowania i startu powinno być płaskie, poziome z niepylącej powierzchni (niepokrytej piaskiem, żwirem, kamieniami lub innym luźnym materiałem), NIE MUSI BYĆ UTWARDZONA, wolna od przeszkód, w kształcie prostokąta o wymiarach 25 x 50m (szerokość x długość). Szczegółowe wymogi określają wytyczne dla gmin. Niemniej jednak lądowisko mogłoby się znaleźć na nowym Stadionie Lekkoatletycznym, który spełnia obecne wymogi, a można je stworzyć również na terenie zielonym jak skrzyżowanie al. Niepodległości/Wyszyńskiego po uregulowaniu własności gruntowych (teren prywatny) - sugerują radni: Michał Kasperczyk, Lidia Gajdas, Barbara Konieczna, Sławomir Sobociński, Anna Krzystyniak, Karolina Chemicz-Pałys, Aleksandra Pabian, Urszula Paździorek-Pawlik.
Loading...
W odpowiedzi na interpelację dotyczącą braku lądowiska dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, Janusz Sojka, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego poinformował, że w 2009 r. Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego we współpracy z Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Tychach podjął pracę mającą na celu wyznaczenie miejsca przystosowanego do startów i lądowań śmigłowców LPR do działań nocnych. W dniu 30 października 2009 r. przekazano do Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej zgłoszenie, w którym wytypowano Plac pod Żyrafą jako inne miejsce przystosowane do startów i lądowań w mieście Tychy. Z uwagi na brak odpowiedzi ze strony Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, a także Lotniczego Pogotowia Ratunkowego uznano, że wniosek został zaakceptowany.
- Od lat wielokrotnie śmigłowce LPR lądowały w różnych miejscach w Tychach (m.in. na Placu pod Żyrafą) i nigdy nie słyszeliśmy o żadnych problemach. Nie otrzymaliśmy w tej sprawie żadnej korespondencji, a nawet informacji telefonicznych. Nie wiedzieliśmy, że to miejsce nie spełnia kryteriów i jest potrzeba wyznaczenia innego. Z pewnością mając taką informację, miejsce to zostałoby natychmiast wyznaczone, bo zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców jest naszym priorytetem - zapewnia Janusz Sojka, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
W związku z ostatnimi wydarzeniami, Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Tychy przeprowadził wizję lokalną na terenie miasta mającą na celu wyznaczenie spełniającego wymogi LPR miejsca do lądowań w nocy (tzw. Miejsce gminne). W efekcie czego wytypowano i przesłano do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego 6 lokalizacji lądowisk. W dniu 11 marca br. Dział Operacji Lotniczych wstępnie zaakceptował dwie lokalizacje oraz wyznaczył pracownika do przeprowadzenia ostatecznej weryfikacji, która ma nastąpić w ciągu najbliższych dni.
- Chciałbym zaznaczyć, że zgodnie z uzyskaną opinią prawną z kancelarii Urbanik i Partnerzy Adwokaci i radcowie prawni, nie ma ustawowego obowiązku tworzenia przez gminy miejsc do lądowania. Opinia prawna ma również odzwierciedlenie w stanowisku Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Wg Administratora EFB z Działu Operacji Lotniczych Lotniczego Pogotowia Ratunkowego: Miejsce gminne to zastępcze miejsce zdarzenia w porze nocnej - może służyć jedynie podjęciu pacjenta wymagającego pilnej pomocy do śmigłowca, w celu dalszego przetransportowania do szpitala wyposażonego w odpowiednie lądowisko przyszpitalne. Miejsce gminne nie jest lądowiskiem, dlatego nie może służyć jako lądowisko przyszpitalne, czyli np. do wykonywania transportów międzyszpitalnych zlecanych przez szpital. Miejsca gminne w miastach są rzadkością. W miastach bowiem jest zazwyczaj dostęp do szpitala. Zatem osoba wymagająca pilnej pomocy medycznej prawdopodobnie szybciej trafi do miejscowego szpitala niż zdąży dolecieć śmigłowiec ratowniczy. W porze nocnej, po godz. 20:00 najbliższą bazą HEMS pełniącą dyżur jest baza w Krakowie - czas dolotu do Tych wyniesie ok. 34-36 minut, od wezwania (czas gotowości do startu w nocy wynosi 15 minut do zdarzeń w promieniu do 60 km / odległość baza Kraków - Tychy to ok. 57 km).
O bezpieczeństwo medyczne tyszan dba stacja Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego, a także 2 szpitale (w jednym ze szpitali jest oddział dziecięcy).
- Mając ma względzie troskę o zdrowie mieszkańców Tychów, dołożymy wszelkich starań, by tzw. miejsce gminne do lądowania helikopterów ratunkowych w nocy, zostało jak najszybciej wskazane - zapewnia Janusz Sojka.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.