Hokejowa Liga Mistrzów: mamy pierwsze zwycięstwo! KAC Klagenfurt - GKS Tychy 1:4

Tyszanie od początku grali bardzo mądrze i rozważnie. Mistrzowie Polski mocno byli skupieni na defensywie, ale wyprowadzali również groźne kontrataki. Po pierwszej tercji kibice nie oglądali jednak bramek.

W drugich dwudziestu minutach mecz zrobił się bardziej otwarty i obydwa zespoły miały swoje okazje. W 24. minucie GKS wypracował sobie najlepszą sytuację, ale drużynę gospodarzy uratował najpierw bramkarz, a następnie słupek. Kiedy wydawało się już, że na przerwę zespoły będą schodziły przy wyniku 0-0, to na sześć sekund przed końcem Klagenfurt wyszedł na prowadzenie.

W trzeciej tercji tyszanie od początku ruszyli do odrabiania strat. Do remisu po strzale z bliskiej odległości doprowadził Viitanen. Kluczowa dla losów spotkania okazała się 55. minuta, kiedy to Mistrzowie Polski zagrali w przewadze.

W 26 sekund tyszanie zdobyli kolejne dwie bramki. Najpierw pięknym uderzeniem z linii niebieskiej popisał się Kakkonen, a następnie po raz drugi gumę do siatki wpakował Vittanen. Na pół minuty przed końcem wynik meczu ustalił Lehtonen, który trafił do pustej bramki.

KAC Klagenfurt - GKS Tychy 1:4 (0:0, 1:0, 0:4)

1:0 Nicholas Petersen - Thimo Nickl - Clemens Unterweger (39:54)
1:1 Mark Viitanen - Joona Monto - Matias Lehtonen (49:07)
1:2 Valtteri Kakkonen - Rasmus Heljanko - Alan Łyszczarczyk (55:26, w przewadze)
1:3 Mark Viitanen - Rasmus Heljanko - Valtteri Kakkonen (55:53, w przewadze)
1:4 Matias Lehtonen - Mark Viitanen - Mateusz Bryk (59:30, do pustej bramki)

KAC: Vorauer - Jensen Aabo, Sablatting; Petersen, Herburger, From (2) - Simovic, Nickl; Schwinger (2), Hundertpfund (2), Obersteiner - Unterweger, Preiml (2); Gomboc, Van Ee, Wasching - Lam, Dobrovolny

GKS Tychy: Fucik - Viinikainen, Bryk; Paś, Komorski (2), Jeziorski - Kaskinen, Kakkonen; Lehtonen, Monto, Viitanen (2) - Pociecha (2), Walli (2); Łyszczarczyk (2), Kuru, Heljanko - Sobecki, Bizacki; Drabik, Gościński, Knuutinen