Sport
- 29 listopada 2024
- wyświetleń: 472
Szlachetna paczka z Klubem Piłkarskim GKS Tychy. Wspólnie pomóżmy panu Wojciechowi!
Klub Piłkarski GKS Tychy zaangażował się w kolejną edycję Szlachetnej Paczki. W tegorocznej odsłonie pomagamy panu Wojciechowi z Tychów. Każdy może się włączyć!
Poniżej przedstawiamy historię Pana Wojciecha, któremu Klub Piłkarski GKS Tychy pomaga wraz z wszystkimi chętnymi osobami w ramach tegorocznej odsłony Szlachetnej Paczki. Otwarta została zbiórka online na portalu zrzutka.pl (wejdź tutaj). Jeśli chcesz wesprzeć materialnie tyszanina TUTAJ znajdziesz listę potrzeb pana Wojtka. Rzeczy można przynosić do FanStore KP GKS Tychy przy Edukacji 7 w godzinach otwarcia sklepu. Produkty są zbierane do 9 grudnia!
Historia pana Wojciecha z Tychów
Pan Wojciech ma 55 lat i jest samotnym mężczyzną, który teraz odczuwa na sobie skutki podjętych w przeszłości decyzji. Obecnie nie jest zdolny do podjęcia się pracy zarobkowej. Boryka się różnymi chorobami wynikającymi z wieku oraz alkoholizmu, z którym wygrał w większym stopniu walkę. W przeszłości miał żonę i dzieci a także stabilną pracę, jednak gdy alkoholizm rozwinął się u niego w dużym stopniu oraz stracił pracę, ona postanowiła wraz z dziećmi odejść. Minęło trochę czasu i pan Wojciech był zmuszony wyprowadzić się z mieszkania, jednak ze względu na swoją sytuację życiową nie miał się gdzie podziać i został bezdomnym na kilka lat. Po jakimś czasie wprowadził się do klasztoru, gdzie był zaangażowany w jego rozwój i w życie osób żyjących tam, a także prowadził intensywną walkę z nałogiem, którą wygrał. Obecnie żyje w mieszkaniu socjalnym.
Na co dzień pan Wojciech prowadzi spokojne życie. Sprząta w mieszkaniu, spotka się ze znajomym. Jego dzieci nie chcą utrzymywać z nim kontaktu, jednak on nie poddaje się i ma nadzieję, że kiedyś nastanie ten dzień, w którym będzie mógł z nimi porozmawiać jak ojciec z dziećmi. Motywację do dalszego życia pan Wojciech czerpie z tego, że wygrał walkę z nałogiem i jest dużym wsparciem dla klasztoru. Poza tym bardzo żałuje tego, jak poprowadził swoje życie i chce „odpokutować” wszystko to, co zrobił źle. Dlatego też w wolnym czasie pomaga w klasztorze, a zwłaszcza dobremu znajomemu, z którym współdzielił pokój. Mężczyzna jest bardzo wdzięczny za to, że mimo bardzo ciężkich chwil został uratowany — dano mu kolejne szanse, żeby naprawić swoje życie. Bardzo cieszy się z tego, że otrzymał od miasta mieszkanie, na czym mu bardzo zależało. Miesięcznie pan Wojciech dysponuje 1000 złotych, jednak po odliczeniu wszystkich kosztów w sumie 741 złotych zostaje mu na przeżycie miesiąca 259 złotych.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.