[WIDEO, FOTO] „Serca na Kołach" dla bliźniaków: 200 pojazdów, parada, koncerty i mnóstwo atrakcji!

Na miejsce zjechało ponad 200 pojazdów - klasyki, sportowe auta, rajdówki, motocykle, wozy strażackie i ciężarówki Gościem specjalnym była Martyna Serafin - wielokrotna Mistrzyni Polski w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. W strefie rodzinnych atrakcji znaleźliśmy: symulatory bezpieczeństwa, tor gokartowy, dmuchańce, malowanie buziek, foto-budka, zabawy i konkursy. Koncert zagrali Szejdi x NightyKid oraz DJ. Strażacy dali pokaz ratowniczy - symulację wypadku samochodowego!

Na zakończenie wyruszyła wielka parada pojazdów ulicami Tychów! Zobaczcie nagranie:

Pomóż bliźniakom stanąć na nogach!

- Jesteśmy Ola i Piotrek, jesteśmy rodzicami dwóch cudownych chłopców - Stasia i Julka, którzy przyszli na świat 17 stycznia 2025 roku jako wcześniaki. Już od 22. tygodnia ciąży wiedzieliśmy, że los postawi przed nimi trudne wyzwanie - obaj urodzili się z wadą stóp końsko-szpotawych. Teraz, jako ich rodzice, robimy wszystko, by mieli szansę na zdrowe i sprawne nóżki. Zdecydowaliśmy się na leczenie w Wiedniu, u najlepszego lekarza specjalizującego się w tej wadzie - dr Radlera, ale potrzebujemy Waszej pomocy - mówią rodzice.

Aby Staś i Julek mogli chodzić bez bólu i ograniczeń, przechodzą teraz serię gipsowań, po których konieczny jest zabieg tenotomii, czyli podcięcia ścięgna Achillesa. Następnie czeka ich kilka lat noszenia bucików i szyny derotacyjnej (szyny Mitchella). Koszty leczenia są ogromne, dlatego rodzina prosi Was o pomoc w pozyskaniu środków na ich pokrycie.

Po otrzymaniu kosztorysu ze szpitala wiadomo, że koszt samej tenotomii dla obu bliźniaków to 16 600 euro. Koszty gipsowań i konsultacji wyniosą 4 200 euro. Więc całkowity koszt samego leczenia osiągnie w przybliżeniu 87 000 złotych. Do tego dochodzą koszty podróży i zakwaterowania. Kolejny etap to szynowanie, gdzie koszt dwóch zestawów bucików i szyny to 3300zł, a wraz ze wzrostem zestaw należy wymieniać na większy.

Każda wpłata to krok bliżej do sprawności chłopców. - Wasza pomoc daje nam nadzieję na to, że w przyszłości będą mogli biegać, bawić się i cieszyć dzieciństwem jak ich rówieśnicy. Każda złotówka, każde udostępnienie tej zbiórki to dla rodziny bezcenna pomoc i ogromna wdzięczność - dodają Ola i Piotrek.

6 maja chłopcy mieli przeprowadzony zabieg tenotomii, po którym czekało ich najdłuższe - trzytygodniowe gipsowanie. 27 maja to pamiętny dzień, w którym na dobre pożegnali się z gipsami i przywitali szyny derotacyjne, które noszą 22 godziny na dobę. Buciki i szyny są kluczowe w utrzymaniu prostych stópek.