[zdjecie=11110{Radni proponują, by w czasie suszy wstrzymać koszenie traw}]

Z uwagi na obecną i zapowiadaną przez synoptyków suszę, radni apelują o wstrzymanie pokosów traw. Jak argumentują, trawa oraz współwystępująca na trawnikach roślinność jest ostoją miejskiej różnorodności biologicznej i wpływa na zwiększenie wilgotności gleby. Najlepszym sposobem na walkę suszą jest stwarzanie jak największej ilości szans, by zatrzymać wodę w podłożu.

Radni wskazują, że w dokumencie dotyczącym systemu zarządzania publicznymi terenami miasta Tychy z września 2019 roku ujęto zapis, mówiący o tym, że koszenie trawników nie będzie odbywało się w trakcie okresów długotrwałej suszy, ani w trakcie prognozowanych wysokich temperatur.

Samorządowcy przypominają, że w ubiegłym roku nasze miasto zmagało się z problemem wypalonych trawników, co było spowodowane ich koszeniem w upalne dni. W tym roku dodatkowo dochodzi susza. Zamiast soczystej zieleni murawy, możemy mieć suche źdźbła i żółknące trawy.

- Walorem naszego miasta są niewątpliwie tereny zielone, które w obecnych okolicznościach wymagają szczególnej ochrony. Chcąc uniknąć sytuacji z roku ubiegłego, wnioskujemy o dokonywanie prac pielęgnacyjnych poza okresem suszy, jako jedną z form walki ze zmianami klimatu - czytamy w interpelacji.