Gorące tematy

  • 29 listopada 2024
  • wyświetleń: 1392

Młody tyszanin prowadzi zbiórkę na leczenie mamy, która zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym

Tyszanin Wojciech Olej prowadzi zbiórkę na rzecz swojej chorej matki. Pani Barbara Olej zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym (SLA). W tym tygodniu TVP3 Katowice opublikowało wzruszający materiał o ich walce, zatytułowany „Idź, Synku”.

Barbara Olej
Barbara Olej · fot. archiwum rodzinne


O sprawie poinformował nas radny miejski Mikołaj Figlarski. Jak przypomina, Wojciech Olej został 28 listopada stypendystą Samorządu Miasta Tychy „Quod discis tibi discis" - „Czegokolwiek się uczysz, dla siebie się uczysz". Wojtek jest studentem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach na kierunku Kultury Mediów. Jest organizatorem akcji społecznych, w tym m.in. Dni Kulturoznastwa i Kultur Mediów 2024. Działał jako wolontariusz w Hospicjum dla Dzieci Świetlikowo, a obecnie jest autorem podcastu popularnonaukowego "Olej w głowie" o charakterze kronikarskim: https://www.instagram.com/olej.w.glowie/

Choroba jego mamy, pani Barbary, prowadzi do wyniszczenia komórek odpowiedzialnych za funkcje życiowe oraz poruszanie się. Poniżej udostępniamy reportaż TVP3 Katowice.



Wojtek o leczeniu mamy



Moja mama Barbara choruje na stwardnienie zanikowe boczne - chorobę, która nieodwracalnie wyniszcza komórki nerwowe odpowiedzialne za kontrolę mięśni. Ciało mamy stopniowo traci funkcję za funkcją… Robimy wszystko, co w naszej mocy, by jej pomóc!

Mama nie jest już w stanie mówić, czy swobodnie się poruszać. Jej oddech i podstawowe potrzeby fizjologiczne są wspomagane przez cewnik i rurkę tracheotomijną, połączoną z respiratorem. Codzienne życie to ciągła walka o utrzymanie jej zdrowia i zapewnienie komfortu w tym okrutnym postępie choroby…

Staramy się dbać o mamę najlepiej, jak to możliwe. Sytuacja jest jednak dla nas bardzo trudna. Nie sposób opisać bólu, jaki towarzyszy nam, gdy widzimy, jak choroba każdego dnia osłabia mamę coraz bardziej. Od momentu postawienia diagnozy w 2021 roku, mama jest objęta opieką wielu różnych specjalistów. Na co dzień w domu także monitorujemy poziom natlenienia jej krwi, co jest kluczowe w tej chorobie. Mama potrzebuje też specjalistycznej żywności, która musi być podawana przez rurkę PEG bezpośrednio do jej przewodu pokarmowego.

Barbara Olej
Barbara Olej · fot. archiwum prywatne


Choroba mamy wciąż postępuje, a my robimy wszystko, by jej pomóc. Niestety, lista potrzeb, a tym samym wydatków, jest bardzo długa… Koszty niezbędnego sprzętu medycznego, rehabilitacji oraz leków są ogromne!

Pamiętam moment w Ustroniu, gdy mama była na rehabilitacji. Już wtedy poruszała się na wózku. Powiedziałem jej, że szkoda, że nie może sama zobaczyć, jak pięknie tu jest. Odpowiedziała tylko: „To idź". I dodała: „Poczekamy na ciebie, idź pooglądaj co tu fajnego". Te słowa stały się dla mnie symbolem - mama, mimo własnego cierpienia, wciąż myśli o innych i zachęca do działania.

Każdy dzień to walka o utrzymanie naszej ukochanej mamy przy życiu. O każdy oddech. O każdy uśmiech, który mimo wszystko, wciąż gości na jej twarzy. Mama zawsze była uśmiechniętą i najbardziej pozytywną osobą, jaką znałem. Jest otwarta na świat, nowe technologie i zawsze chciała dla nas jak najlepiej. Teraz my chcemy walczyć o każdy dzień, dając mamie jak największy komfort i wsparcie w tej wyjątkowo trudnej sytuacji.

Jednak przy stale rosnących wydatkach potrzebujemy wsparcia. Proszę, pomóżcie, abyśmy mogli dalej zapewniać mojej mamie niezbędne leki, środki opieki, sprzęt medyczny i codzienną pomoc… Wasze wsparcie będzie na wagę złota!

Syn Wojciech z Bliskimi

Panią Barbarę można wesprzeć tutaj:

ar / tychy.info

źródło: UM Tychy

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.