Mit: aktualizacje niszczą cały system

Stwierdzenie to pojawiło się głównie z powodu coraz częstszego budowania przez użytkowników instalacji amatorskich, łączonych i wykorzystujących typowo chińskie, najtańsze rozwiązania. Przy wysokim poziomie skomplikowania takich konstrukcji, nietrudno jedną „łatką” zepsuć całą resztę, wywołując efekt domina. Natomiast przy systemach zaprojektowanych w sposób profesjonalny, wykorzystujących sprawdzone jednostki centralne, takie jak EXTA LIFE - Inteligentny dom od Zamel, obawy te są bezpodstawne.

Fakt: inteligentny dom to coś więcej niż gaszenie i zapalanie światła

Możliwości inteligentnego domu, w ujęciu globalnym wszystkich dostępnych na rynku technologii, są niemal nieskończone. W dodatku niektóre rozwiązania da się zaprogramować w taki sposób, aby dostosowywały swoje zachowania do wielu czynników - pogody, obecności konkretnych osób, temperatury, nasłonecznienia itd. Smart home może i powinien zatem być czymś zdecydowanie więcej niż tylko aplikacją służącą do gaszenia światła. Inteligencja ma polegać głównie na automatyzacji - o raz skonfigurowanym produkcie można zapomnieć na długi czas.

Mit: zakup urządzeń jest drogi i się nie opłaca

Takie zdanie można najczęściej spotkać na forach budowlanych, gdzie inwestorzy „starej daty” radzą młodym, aby więcej pieniędzy przeznaczyli na inne elementy wykończenia, rezygnując z inwestycji w inteligentny dom. Tymczasem zakup zwraca się wielokrotnie, przede wszystkim w postaci codziennej wygody. Nieprzekonanym można polecić lekturę artykułu: Inteligentny dom - nowoczesne podejście do automatyki domowej.

Fakt: na rynku jest bardzo dużo, często niekompatybilnych ze sobą rozwiązań

Rozpoczynając swą przygodę z inteligentnym domem, trzeba wybierać mądrze. Lepiej inwestować w systemy, które oferują więcej opcji rozbudowy w obrębie jednego ekosystemu, dzięki czemu są bardziej przyszłościowe. Dobrze jest też postawić na sprawdzonego producenta, co do którego wiadomo, że będzie swoje rozwiązanie rozwijał.

Mit: instalacje bezprzewodowe się nie sprawdzają

Pierwsze urządzenia bezprzewodowe, będące elementami inteligentnego domu, faktycznie miały kilka problemów: z zasięgiem, gubieniem łączności, przegrzewaniem się, koniecznością resetowania ustawień do fabrycznych itd. Jednak sytuacja ta miała miejsce kilka lat temu, a obecne systemy już są bardzo mocno dopracowane - zarówno pod kątem technicznym, jak i programowym.

Fakt: można instalować w domu i w mieszkaniu

Elementy inteligentnego domu doskonale sprawdzą się nie tylko w dużych nieruchomościach. Z powodzeniem można w nie wyposażyć i trzydziestometrową kawalerkę, poprawiając swój komfort życia. Co istotne, pełny zestaw czujników, jednostki centralnej i części wykonawczej jest wtedy łatwiejszy do skonfigurowania, a ponadto mniej angażujący portfel w trakcie zakupu.