Rozrywka

  • 10 października 2016
  • 13 października 2016
  • wyświetleń: 1199

Spotkanie z autorami biografii Jerzego Kukuczki w Galerii Sportu

Za nami:

Końcem sierpnia ukazała się biografia Jerzego Kukuczki, autorstwa Dariusza Kortko i Marcina Pietraszewskiego. Z autorami książki "Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście" będzie można się spotkać w Tyskiej Galerii Sportu już w czwartek, 13 października o godzinie 18.00.

Gościem specjalnym podczas spotkania będzie Ignacy Walenty Nendza, znany alpinista, uczestnik wypraw himalajskich. Dodatkową atrakcją będzie projekcja filmu dokumentalnego „Paciorki himalajskiego różańca”, w reżyserii Wojciecha Królikowskiego. Podczas spotkania w Tyskiej Galerii Sportu książkę można będzie kupić w promocyjnej cenie 35 zł, a także otrzymać autografy autorów. Wstęp na spotkanie jest wolny.

Śmierć przeżywa się wszędzie jednakowo mocno, tylko reakcja na nią w górach jest nietypowa, bo takie są warunki. Ginie mój partner, a ja nie mogę się rozkleić. Nie mogę usiąść i rozmyślać. Nikt przecież po mnie nie przyjdzie, nie pomoże mi. Muszę iść dalej, bo inaczej i ja zginę - to słowa Jerzego Kukuczki, słynnego himalaisty, który zginął w 1989 r. podczas wyprawy na Lhotse.

"Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim hima


Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski, dziennikarze "Gazety Wyborczej", dysponując ogromnym materiałem - pamiętnikarskimi zapiskami Kukuczki i jego książkami, rozmowami z żoną Cecylią, wywiadami z członkami wypraw, w jakich Kukuczka uczestniczył itd. - stworzyli fascynujący portret człowieka uparcie dążącego do celu, pełnego sprzeczności i zdającego sobie sprawę, że wszystkiego i wszystkich nie da się w życiu pogodzić, od młodości naznaczonego czyhającą w pobliżu śmiercią.
Jerzy Kukuczka miał dwadzieścia trzy lata, gdy po raz pierwszy stracił w górach swego przyjaciela, rówieśnika. I czterdzieści, odpadając w 1989 roku od południowej ściany Lhotse stanowiącej bodaj najtrudniejszą próbę dla alpinisty.


- W góry wyruszał, bo tam czuł smak wolności, bo to była jego pasja i niekończąca się przygoda. Nie lubił dzielić się swoimi przeżyciami z gór i podejrzewam, że zabrał ze sobą wiele tajemnic, których nigdy nie poznamy. Czytam tę książkę i widzę jego portret jak we śnie. Łzy cisną się do oczu same. Pozostały mi tylko piękne wspomnienia i pamięć, pamięć, która trwa bez końca - mówi o książce Cecylia Kukuczka, żona himalaisty.

BM / tychy.info

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu tychy.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.